>Przypuszczam, ze ta twoja dieta nie jest az taka bezweglowodanowa, ani
>tez az taka rygorystyczna, bo bys dalej chudl,
Jem często rano płatki owsiane, serki wiejskie, i inne normalne produkty
zawierające troche węglowodanów.
Nie jem typowo węglowodanowych.

> ale przestrzegam przed
>dlugim stosowaniem diety o zbyt niskiej zawartosci weglowodanow - moze
>to prowadzic do ketonemii i kwasicy ketonowej (nazywanej tez ketozą).
Jest sposób na rozpoznanie tego stanu?
Ja się czuję dużo lepiej niż trzy miesiące temu. Chociaż tytan zdrowia i
kondycji to nie jestem.


>Moja rada, to zwiekszenie aktywnosci fizycznej - pol godziny, to za
>malo. Organizm zaczyna spalac tluszcze po 40min sredniointensywnego
>wysilku (tetno 55-65% maksymalnego).
czyli koło 120? max to chba jakieś 200.

>Przy bardzo intensywnym zachodzi
>katabolizm miesni, a przy mniej intensywnym tylko spala glikogen z
>miesni. Minimum 3x w tygodniu po min. godzinie cwiczen, zeby
>przestawic metabolizm (w tej chwili zaadaptowal sie do diety i zmienil
>zapotrzebowanie na energie).
Jaki sport? Bieganie?
Na siłownię nie mam niestety czasu (małe dzieci, praca)

Dzięki za cenne rady.