Data: 2007-10-02 20:33:10
Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: "Szpilka" <s...@s...tlen.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotr Majkowski" <w...@g...com.invalid> napisał w
wiadomości news:fdjtjo$a4q$1@news.onet.pl...
> 28.09.2007, Szpilka <s...@s...tlen.pl> napisał(a)
>
>> Dokładnie to chłopca lat prawie 7. Początek zerówki. Jak patrzę na
>> rysunki
>> innych dzieci w przedszkolu, to mój w porównaniu bazgrze a nie rysuje. I
>> tak
>> samo chodzi mi o rysowania jak i kolorowanie. Nie przejawia w tym
>> kierunku
>> żadnych chęci. Trzeba go wołami zaciągać do kartek i kredek.
>> Czy są jakieś sposoby by zachęcić dziecko do rysowania?
>> Bo tak kazać mu rysowac i już to IMO bez sensu, zniechęca się jeszcze
>> bardziej. Jak go jakimś cudem zagodnię do rysowania to po 5 minutach mówi
>> że
>> go to nudzi.
>
> Mój Marcin też nie lubi rysować czy kolorować. Narysuje np 1 lub 2
> literki i zaczyna jakieś esy-floresy.
A ile ma lat?
> Do tego jeszcze jest leworęczny.
To tak jak mój :-)
> Kupiłem jakieś takie książeczki z
> Pszczółką Mają dla 3 i 4 latków. Zobaczymy.
Mój swego czasu bardzo lubił rozwiązywac takie książeczki. A jak jeszcze
były z naklejkami to w ogóle hit. Ale w książkach zerówkowych nie ma
naklejek ani samych szlaczków. Trzeba troszkę więcej robić i już jest
problem.
Zreszta u niego jest jeszcze problem ze skupieniem uwagi. Pani mówi że jak
dzieci są w połowie pracy to mój dopiero książkę otwiera. Milion rzeczy go
rozprasza. Może to przez to takie brzydkie prace.
> Największą zachętą dla niego jest obserwowanie Magdy, gdy odrabia
> lekcje. Wtedi i on przynosi swoje "podręczniki" i zerkając na siostrę
> coś tam gryzmoli. :)
No mój to ma młodszego brata :-)
Sylwia
|