Data: 2001-10-02 13:30:27
Temat: Re: Jak zrobić dobrą Lasagne????
Od: "Dorota Bugla" <b...@a...krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Valentino" <f...@w...pl> napisał(a) nam tak...
to bedzie odpowiedz z cyklu nie wiem, ale powiem .. ;)))
nigdy nie robilam lasagni ale zebralam wszelkie a propos, ktore pojawily sie
na grupie ostatnio, i oto prosze:
Lasagna z mięsem wołowym pod beszamelem
1. W naczyniu żaroodpornym układasz warstwami na zmianę (licząc od dołu)
gesty sos beszamelowy, wolowe mięso mielone, podsmażone z cebulką,
czosnkiem, pomidorami oraz przyprawami (to ma być taka gęsta masa), makaron,
sos beszamelowy, mięso. na samą górę na płaty makaronu nakładasz drobno
zmielony ser żółty zmieszany na gęsto (na papkę) z jogurtem. Całość do
piekarnika na około 45 min ok. 180 C (termoobieg). Najlepiej piec w małych
żaroodpornych miseczkach, które podajesz po jedna na głowę. Jeżeli pieczesz
w dużym naczyniu (do podziału) to po wyjęciu z piekarnika przed podzieleniem
musisz poczekać z 10 min - bo inaczej może się rozciapciać...
2. ja pomidorów wrzucam DUŻO, a piekę dłużej niż 45 minut, w mniej nagrzanym
piekarniku. zdecydowanie lepsze na drugi dzień, kiedy dorzuciłam następna
warstwę żółtego sera do zapieczenia
3. robię w formie lasagniowej, ale prostokątnej. Parmezan obowiązkowo do
beszamelu, mozarella na wierzch do zapieczenia. Podsypuję też starym młodym
goudą (znaczy był młody, ale się ostał w lodówce, wiec stary). Na wierzch
mozarelli trochę bułki tartej i parę kropli oliwy na to. Aha. Zamiast płyt
używam normalnego ciasta makaronowego.
4. Pieczenie bez przykrycia - serek z wierzchu powinien się ładnie zapiec...
5. sos czerwony: mięso mielone ok. 30-40 dkg wrzucam na rozgrzany tłuszcz na
patelnie i podsmażam, do tego dodaje odrobinę wody i cebulkę pokrojona w
kostkę i duszę, wcześniej solę, pieprzę, przyprawuję wedle uznania,
następnie wrzucam to do garnka i dolewam ze 2-3 szklanki wody i zagotowuję,
dodając wcześniej mały słoiczek koncentratu pomidorowego i oregano i mam sos
czerwony, wody może być mniej, ale ja lubię mokra lazanie, wiec daje
więcej...
6. sos beszamelowy (biały): 1/3 kostki masła rozpuszczam w garnuszku do tego
dodaje 3-4 łyżki maki i ok. 2 szklanki mleka i wszystko mieszam, mieszam i
mieszam tak by się zrobiła ładna jednolita i gęsta masa, dodaje vegetę i
gałkę muszkatołową
7. i biorę naczynie żaroodporne, kiedyś najpierw wylewałam sos biały, ale mi
się przypalało, ostatnio wylałam sos czerwony na spód i było oki. Sos
czerwony, makaron, sos biały makaron, sos czerwony, makaron, sos biały
makaron... itd. a na wierzch starty ser żółty, piekę tak długo aż poczuję
zapach lazanii, A poważnie ok. 40-50 minut to trwa.
8. sos beszamelowy v.2: dwie prawie płaskie łyżki mąki, leciutko zrumienić
na 3 łyżkach oleju z odrobina soli; potem dodajemy 2 szklanki mleka i
rozpuszczona kostkę rosołową [w połowie szklanki wrzątku] wszystko razem
mieszamy i na malutkim ogniu doprowadzamy do wrzenia jak już zgęstnieje
[trochę gęściejsze niż śmietana] odstawić z ognia w garnczku rozbełtać
jajko, i powoli wlewać masę mleczno-mączna mieszać tak żeby jajko się nie
ścięło tym smarować kolejne warstwy lasagni
9. nadzienie: ja ląduję kilogram mrożonego szpinaku z dużą ilością czosnku
na jedna warstwę, a na druga kawałki podsmażonego kurczaka, cebulka,
pokrojona w paseczki papryka i na koncentrat pomidorowy na wierzch warstwa
płatków lasagni, sos beszamelowy i starty żółty serek i przyprawy: pieprz
czarny, oregano, papryka ostra i sól ziołowa wszystko razem do pieca na
jakieś 30 minut [góra 30 minut, nie dłużej bo będzie paciaja] temp. jakoś
200-220 stopni Celsjusza
pozdrawiam
--
oshin
--
http://szanty.art.pl/~bydnorz
|