Data: 2015-02-19 17:33:35
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-02-19 07:11, obywatel Jarosław Sokołowski uprzejmie donosi:
> @ pisze:
>
>>>> Nie zapomne jak kilka dobrych lat temu w pobliskich delikatesach
>>>> byl "traktowany" krolik, oferowany w calosci (wraz z sierscia).
>>>> Bylo to przed Swietami Wielkanocnymi. Poniewaz codziennie robilam
>>>> tam zakupy, mialam okazje widziec jak przed zamknieciem sklepu
>>>> krolik ląduje w szafie z mrozonkami, ulozony bezposrednio na
>>>> samym ich wierzchu, a potem po otwarciu sklepu wraca do wystawki
>>>> z wedlinami... A ja wtedy jeszcze bylam na tyle durna, ze nie
>>>> zglosilam tego do Sanepidu.
>>>
>>> Poproszę grzecznie o wytłumaczenie, jak krowie przy rowie,
>>> dlaczego należało przy tej okazji interweniować w Sanepidzie?
>>> Sorki, ale nie kumam.
>>
>> Ano dlatego, ze krolik byl w rytmie dobowym czesciowo zamrazany
>> i potem odmrazany.
>
> Jak nie przymierzając zając. Taki co wisi i kruszeje. Przed Wielkanocą.
Generałowa Zajączkowa też się schładzała nocami...
> PS
> A może to wręcz był zając, nie królik?
...ale to była generałowa.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
|