Data: 2015-02-19 20:13:42
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:54e5fd5d$0$2197$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2015-02-19 o 12:32, krys pisze:
>> Trefniś wrote:
>>
>>> Zresztą w sklepie też mielonego nie kupujesz zamrożonego!
>>> Ja nie widziałem i nie słyszałem o mięsie mielonym sprzedawanym w stanie
>>> mrożonym, to raczej pewnik.
>> No nie wiem jak jest teraz, ale kiedyś na pewno było, w kostkach jak
>> masło.
>
> Było było, też to pamiętam, chociaż nigdy nie zdarzyło mi się kupić (ani
> mamie).
Skoro ustaliliśmy już z kilku źródeł że było... to teraz pytanie mam :-)
Czy to "mielone" było zrobione przez zmielenie najlepszych kawałków
świeżuteniuńkiego cielaczka, dziś właśnie w rzeźni ubitego?
Czy może, zważywszy na cenę takiego produktu, raczej było zrobione
z mięsa odpadkowego po krojeniu jakichś droższych steków i karków
czy szynek które pochodziły z zamrożonego już mięsa z lodówy?
Czyli mrożona krowa (półtusza z chłodni trzymana tam miesiac
lub dłużej głęboko zamrożona) poćwiatrowana, rozkawałkowana,
była zmielona z dodatkiem tłuszczu i ponownie zamrożona w tubie?
|