Data: 2010-01-06 10:36:45
Temat: Re: Jaki czytnik newsów z dobrym KFem ?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>
>>>>>>>> To znaczy: nie można ocenić człowieka. Nigdy. Każda ocena będzie
>>>>>>>> nieuzasadniona- krzywdząca lub na wyrost. Można natomiast oceniać
>>>>>>>> jego konkretne czyny, czy tak?
>>>>>
>>>>>>> nie można?! a jak nie można, to ja sobie pooceniam.
>>>>>
>>>>>> Ostatnio słyszałem opowieść człowieka, który był przy śmierci pewnego
>>>>>> mnicha. Mnich miał świadomość, że odchodzi, ale wydawał się bardzo
>>>>>> radosny. W końcu ktoś go zapytał o przyczynę tej radości: staję przed
>>>>>> Panem. Cieszę się, że jedną z pierwszych nauk, jakie odebrałem od
>>>>>> rodziców było, aby nigdy nie osądzać ludzi. I tego się trzymałem całe
>>>>>> życie. A Jezus powiedział przecież, żeby nie sądzić nikogo- to i nas
>>>>>> nie osądzą. Czegóż więc mam się bać? Opowiadał to mój wujek, ksiądz.
>>>>>> Dodał, że to już było dość dawno temu, ale często sobie o tym
>>>>>> przypomina, kiedy źle o kimś pomyśli. Pooceniaj, pooceniaj...
>>>>>
>>>>> Jak to czytam, to widzę pomieszanie z poplątaniem. Naprawdę trudno nie
>>>>> zdawać sobie sprawy, że oceniać ludzi nie tylko możemy, ale
>>>>> musimy (my, gatunek ludzki), bo nie mamy innego wyjścia. No kogo
>>>>> nie spojrzysz, w jakiś
>>>>> sposób go oceniasz. Jeśli ten się odezwie, wprowadzasz do oceny jego
>>>>> osoby
>>>>> dodatkowe informacje i oceniasz ponownie. Jeśli ów nawiąże z Tobą
>>>>> jakakolwiek relację, masz kolejne dane do zweryfikowania poprzedniej
>>>>> oceny i
>>>>> sklecasz ocenę kolejną pełniejszą. Zawsze będziesz robił to na
>>>>> podstawie
>>>>> wiedzy o jego czynach i wyglądu.
>>>>> Żebyś nie wiem jak długo powtarzał, że umiesz oddzielić człowieka od
>>>>> czynów
>>>>> jego - to i tak świadomie czy nie będziesz każdą osobę, na którą
>>>>> natkniesz
>>>>> się w życiu, oceniał. Taka jest nasza natura. Gdybyś nie miał tej
>>>>> zdolności
>>>>> oceny na postawie wyglądu i czynów - wylądowałbyś w wariatkowie,
>>>>> bo nie sposób dla utrzymania własnej psychicznej równowagi nie
>>>>> zbadać danej sytuacji w relacji z drugim człowiekiem. Zawsze.
>>>>> Twój wujek ksiądz miał niewątpliwie rację, jeśli chciał przekazać Ci
>>>>> zasadę
>>>>> NIEWYCIĄGANIA POCHOPNYCH WNIOSKÓW na podstawie niedostatecznej
>>>>> wiedzy o drugim człowieku. "Nie osądzać" jest innym pojęciem niż
>>>>> "nie oceniać", choć
>>>>> niektórzy te pojęcia mylą ze sobą w potocznej mowie na codzień.
>>>>> Osądzanie
>>>>> pociąga za sobą wygłaszanie opinii i odpowiedzialność za skutki tej
>>>>> opinii.
>>>>> I tu się zgadzam, że rozumny człowiek powinien powstrzymywać się od
>>>>> publicznego wydawania opinii o kimś, o kim ma niedostateczną
>>>>> wiedzę lub nie
>>>>> jest do tego społecznie uprawniony (nie jest sędzią, prokuratorem czy
>>>>> rozjemcą).
>>>>
>>>> dzięki. nie chciało mi się tego wszystkiego pisać, mój dzielny
>>>> sekretarzu!
>>>> :)
>>>
>>> Jak Ci się zachce, to przeczytaj sobie moją odpowiedź. Tym bardziej
>>> powinno
>>> Ci sięzachcieć, że ja sprawdzam każdy nagłówek Twoich wiadomości- i
>>> odpisuję
>>> tylko Tobie. Mam nadzieję, że przypiąłem Ci poczucie winy:-)
>>
>> a tam, raczej dość pozytywnie cię będę oceniał :)
>
>
> To nie dobrze. Ty mnie oceniasz pozytywnie, a ja jestem krnąbrny, wredny
> oraz zły :-)
Ale to jest przecież pozytywna ocena.
Qra
|