Data: 2011-10-01 18:10:33
Temat: Re: Jedzmy karaluchy, jedwabniki i świerszcze.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 01 Oct 2011 16:28:15 +0200, Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-10-01 14:44, Ikselka pisze:
>
>>>>> Ale przecież badylarze też się mogą kursować, tyle że z innych korzystają
>>>>> źródełek finansowania owej kursowej fikcji.
>>>>
>>>> Każdy może. Dla tych, których Bozia uchroniła przed utratą pracy,
>>>
>>> A to Bozia rozdaje etaty?
>>
>> Odbiera i stwarza możliwości rozdawania :->
>
> O masz ci los. A jakimże to sposobem?
>
Robi abrakadabra, czarum marum.
3-]
>>>> ta fikcja się nazywa KURSOkonferencja. :->
>>>
>>> I dzięki ci Boziu za tę fikcję. Nie muszę z jej powodu jeździć do
>>> Warszawy na spotkania :DDD
>>
>> No widzisz. To ja się też jeszcze pokursuję towarzysko :->
>
> Akurat osoba, która kursuje (innych, nie się), a dzięki której kursom
> nie muszę jeździć, na pewno nie robi tego na odwal. Ale Ty z pewnością
> znasz innych ludzi, niż ja mam niekłamaną przyjemność znać. Ba, im dalej
> w życie, tym więcej takich świetnych osób poznaję.
Na pewno to tylko mój ogląd/region/fart jest taki felerny, Twój jest zgoła
przeciwnie :->
--
XL
|