Data: 2006-08-20 15:59:18
Temat: Re: Jeśli nie chcesz mojej zguby
Od: "eM eL" <badbatz99@CUT_THIS_OUThotmail.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> "Zbyszek Zarzycki" <z...@g...com> wrote in message
> news:ec9ar5$43g$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Quesadillas zrób mi luby ;-)
> I to na dokładkę z łososiem i szpinakiem. Zjdała ta moja luba coś takiego
> gdzieś na mazurach i dziś wraca i taki ma kaprys na kolację.
> Nawet nie wiem jak toto ma wyglądać. Z googlowanie wynika że takiej
> mieszanki nikt nie robi, losoś jeszcze chyba jest możliwy ale szpinak
> wygląda na to że meksykanom nie przypadł do gustu.
Jesli czytasz po angielsku tu masz taki nieco zeuropeizowany przepis ze
szpinakiem.
http://www.astray.com/recipes/?show=Spinach%20quesad
illas%20(hl)
Mozesz sobie dolozyc wedzonego lososia w kawalkach czy lososia z puszki
(tylko bez soku...) i dodac np. oliwek, kaparow, etc. W Meksyku rozne
kombinacje z rybami i morskimi stworkami sa popularne w tego
typu daniach. Do tego zrob salse pico de gallo (przepisy w archiwum) i dama
jest Twoja.
:-)))
A jesli kiedys bedziesz w Meksyku to zejdz z utartch szlakow kulinarnych i
oddaj sie rozkoszom miejscowej kuchni NIETURYSTYCZNEJ -- 99% turystow
odwiedzajacych Meksyk nie ma zielonego pojecia o tym co tam sie naprawde je.
W telewizorach meksykanskich na kanale 11 (once tv mexico) jest pare stalych
programow o autentycznej kuchni meksykanskiej - zarowno wspolczesnej jak i
prekolumbijskiej "pre-hispano" jak to tam nazywaja - np. "La ruta del sabor"
czy "El rincón de los sabores"
--
><eM eL><
|