Anna Ladorucka napisal(a):

>> >dwa miesiace temu urodzila sie nam coreczka i okazalo sie, ze z diety
>> >powinnam wykluczyć (mam nadzieje ze nie na dlugo) jajka, mleko,
>czekolade.
>>
>> Ktos Wam kitu nawciskal. Z czekolada to prawda. Z jajkami i mlekiem to
>> bzdura. Znaczy, nie mozna tego spozywac w wielkich ilosciach - sa
>> ograniczenia, ale bez przegiec. W przypadku dziecka bedzie widac co mu
>> sluzy a co nie.....
>
>Czemu tak kategorycznie?

Lubie kategorycznie rozprawiac sie z kategorycznymi stwierdzeniami.
;--).

>W pierwszych miesiacach zycia mojego dziecka wolno
>mi bylo spozywac z nabialu 1 jogurt na tydzien.

Tyle Ci pozwolili na szkole rodzenia? Mojej zonie pozwolili na jedna
szklanke mleka lub przetrworow dziennie. Ale i tak zjada kilkakrotnie
wiecej.

>Bardzo cierpialam z powodu
>tego ograniczenia i wyczekiwalam dnia, w ktorym bede mogla zjesc ten jogurt.
>Natomiast dla mojego dziecka odstawienie przeze mnie nabialu bylo bardzo
>korzystne. Z objawow zewnetrznych: calkowicie zniknela ciemieniucha.

Ciemieniucha jest z tym zwiazana????? No cos ty....

--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

"Every day I make the world a little bit worse."