Data: 2003-02-03 10:13:30
Temat: Re: Juz wiem, jak z tym curry jest...
Od: Marcin E. Hamerla <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krystyna Chiger napisal(a):
>> Wczoraj w supermarkecie zobaczylam: curry - wersja lagodna zawieralo nie
>> tylko glutaminian, ale i najzwyklejsza sol. Curry - wersja ostra zawieralo
>> skladniki podane w watku o porazce przez Waldemara. Wiec skoro sosik Krysi
>> mi nie wyszedl, to pewnie dlatego, ze ja jestem posiadaczka tej lagodnej
>> wersji. Teraz wiem, dlaczego byl taki slony... Wyrzucam to wszystko dzisiaj
>> w pierony i kupie curry ostre, zeby zrobic sosik jeszcze raz. A co! ;)) Od
>> dzisiaj dokladnie czytam napisy na opakowaniach :-)
>
>I wsypuj je po łyżeczce, próbuj i ewentualnie dosyp następną. Każdy
>lubi inną ostrość, poza tym opakowania śmietany też mają różną
>wielkość.
Zrobilem curry wedlug listowego przepisu (cebulka, maslo, smietana,
curry), ale jakies takie nieciekawe wyszlo. Mdle po prostu. Co prawda
uzylem lagodnego curry, a kurczak byl gotowany...
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Płoń, płoń, płoń parlamencie, spali Cię ogień na historii zakręcie."
|