Zachwianie rownowagi ekologicznej poprzez niszczenie lasow
amazonskich to w sumie nie chodzi o wolowine ... drewno - tak,
ale najlepsze rzeczy chyba siedza zagrzebane w ziemi... na tym to
sie dopiero mozna dorobic...i zdaje sie o to chodzi... wspomnieni
przedtem nomadzi, ktorzy wycinali Sahare (skrot myslowy...)
robili to z potrzeby, teraz - wlasciwie to samo robi sie z
pazernosci... chciowpsc w moich oczach wyszla na prowadzenie...
o, choroba, moze ja to juz wczesniej napisalam, ale dalej jestem
tego samego zdania

Krysia

>> O ile wiem glownym powodem karczowania lasow amazonskich jest produkcja
>> drewna, i pozyskiwanie terenow pod uprawe zboz, a hodowla bydla jest tam
>> tylko marginalna dzialalnoscia.
>
>jak juz mowilam ziemia jest bardzo delikatna i szybko niszczeje. sadze ze
>zboze to pierwszy etap. pozniej wchodzi trawa i krowy, a pozniej to juz
>pustynia.
>
a niewielkie ilosci produktow nawet dla
>konsumentow miesa: w amazonii produkuje sie tylko 3-4% brazylijskiej
>wolowiny. mimo to destrukcja postepuje, czesciowo z chciwosci, czesciowo z
>ignorancji, a czesciowo z powodu wciaz aktualnej kulturowo atrakcyjnosci
>kowbojskiego mitu."
>
>pozdr.
>pat

K.T. - starannie opakowana