Data: 2006-08-31 09:08:41
Temat: Re: KOMPOT ZE ŚLIWEK DLA MAŁYCH DZIECI
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"BBjk" <b...@Q...pl> wrote in message
news:ed670j$gbs$1@inews.gazeta.pl...
> Panslavista napisał(a):
>> zalewamy wyszumowanym syropem o temperaturze około 70°C o stężeniu około
>> 40% (0,6 litra wody i 40 dag cukru).
>
> Dzieciom nie powinno dawać się tyle cukru, bo z nich potem powyrastają
> grubasy uzależnione od słodyczy. Jeśli robić, to bez cukru i
> zapasteryzować, śliwki są wystarczająco słodkie. Do powideł też nie daje
> się cukru.
> --
> BBjk
Moda na bezcukrowość jest od niedawna, a i cukrzycy coraz więcej...
Podobnie jak z Altzheimerem - podobno szkodzi aluminium w mózgu, z garnków,
tylko nikt nie dostrzegł, że skorupa ziemska to SIAL czyli SI-AL. Być może
są związki lub ich kompleksy które wpływają na procesy w komórkach i
organizmach dające efekty szkodliwe, brane za przyczynę, gdyż są łatwo
zauważalne.
Co do kompotu - wypełnienie słoiczka siekaniną śliwek prawie pod zakrętkę
powoduje pozostawienie małej przestrzeni na syrop...
Uważam, że bardziej szkodliwe są cukierki, czekoladki, ciasteczka i inne
wyroby cukiernicze (i nie tylko) o wysokim stopniu denaturyzacji, niż
odrobina owoców z małą iloscią cukru.
|