Data: 2006-04-04 19:21:35
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?
Od: "Baranska" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lozen" <i...@h...com.no.spam> napisał w
wiadomości news:e0u916$mhr$1@news.onet.pl...
> chodzi mi o to, ze to tylko i wylacznie ten nauczyciel a nie jego
> rodzina ma wklad w nauczanie mojego dziecka.
Lozen, czy Ty uczyłaś kiedykolwiek? Sprawdzanie prac napisanych przez
dzieci, choć pracochłonne, to 5, może 10% wkładu nauczyciela w nauczanie.
Sporo to jego 'sucha' wiedza, a bardzo dużo to osobowość, a co za tym idzie
twórcze podejście do tematu, który wykłada. I tu naprawe niewiele ma do tego
kto mu pomógł sprawdzić pracę.
> Czyli jezeli uczen daje prace dla nauczyciela i nie wazne jest czy cala
> rodzina mu pomagala, czy pisal prace przy pomocy worda czy innego
> programu, czy pomagala mu w tym kolezanka czy zakupiona przez mamusie
> pani na studiach a synek tylko przepisal calosc, to wszystko nie jest
> wazne, bo nie wazne jest jak takie wypracowanie powstalo, wazne jest ze
> dotarlo na czas.
Bardzo zgrabnie odwróciłaś role: nauczyciel - uczeń. Jak to było - co wolno
wojewodzie .... ;-)
Aga
|