Data: 2006-04-04 20:53:04
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?
Od: Elske <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lozen napisał(a):
> Powtarzasz sie. Jako corka polonistki myslalam ze mozesz wysilic sie na
> lepsze prowadzenie dyskusji i lepsze argumenty.
Jako córka polonistki myślałaś? Niegramatycznie :>.
> No wiec mam. W tej dyskusji jest Elzbieta, Aga B, Harun (pomylilam
> zdaje sie nicka, przepraszam), i zdaje sie ktos jeszcze, ktore opisuja
> swoje sytuacje (latami) wystarczajaco dokladnie by sobie to wyobrazic. W
> realu mam kolezanke klas mlodszych. Wystarczy?
No i co one piszą?
> I dlatego tak wiele osob probuje Tobie wytlumaczyc ze sie mylisz?
Wszystkie trzy?
>>> Chcialam tez zapytac o to czy Twoje postepowanie jest rowniez
>>> eleganckie i etyczne
>>
>> Naturalnie.
>
> Wycielas te o jablku i o jabloni.
Nie chciałam pisać, że masz typowo kuchenne skojarzenia :>
> Dlaczego? Mogla tez byc rozczarowana liczac na kokosy i siedzenie na
> stolku, a okazuje sie ze moze pozno do domu wraca do tego ma dosc
> latania kolejnych dziur, ktore tak latwe sa w zapobieganiu. No i rece,
> ciagle w powietrzu, to i wysilek jest. Moim zdaniem wystarczajaco zeby
> sie rozczarowac ;)
A co to ma do pracy mojej mamy?
> Czyli ona jest tylko pokrzywdzona w Twoim mniemaniu, tak?
W moim przekonaniu przepracowuje się.
>> Dowiedziałam się też, że co lepsze byki (nie tylko ortograficzne)
>> omawia na głos przed całą klasą. To dopiero brak etyki zawodowej.
>
> Po prostu brak slow...
Prawda? a klasa to akceptuje w dodatku. Skandal normalnie.
> Ze jak? Wymagania bez sensu? W szkole jest moje dziecko pod opieka
> nauczyciela. Place podatki po to zeby to dziecko bylo odpowiednio
> wyksztalcone. Z moim dzieckiem pracuje w domu, pilnuje zeby miala
> odrobione lekcje i wyuczone czego ma sie nauczyc (wiec ze swojej strony
> nie utrudniam pracy nauczycielki). Jakie sa to wiec wymagania bez sensu?
Domyśl się. Mi się już nie chce tłumaczyć.
>> I znając część z nich wątpię, czy by miały pretensje o moją pomoc.
>
> Najwyrazniej to co Tobie sie zdaje niekoniecznie musi pokrywac sie z
> opinia rodzicow. Widac to chociazby tutaj, w tej dyskusji.
Uhm, trzy (cztery) oburzone matki.
--
Elske
http://elske.freehost.pl/
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
|