Data: 2006-04-05 10:49:43
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?
Od: "Xena" <ttatianka@blabla_poczta.fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości:e0r6i4$lal$...@i...gazeta.pl,
Tashunko <Jo`Anne@gazeta.pl> napisał(a):
>> Jak to u nas wyglądało będę mogła Ci powiedzieć po 21 maja ;-)
>
> Czyli ja Ci powiem pierwsza :)
Czekam!
>
>> I tak zwiariujesz, pewnie podobnie jak i ja ;-)
>
> Będziemy musiały sie potem odstresować - może w tym celu mnie w końcu
> odwiedzisz ze swoją komunistką i jej siostrą. Zapraszam.
>
Jak sie już wreszcie po komunii odstresuję, to trzeba będzie naprawdę
uskutecznić to spotkanie, co od roku nie umiemy się spiknąć.
>> Przy okazji - ostatnio miałam okazję prawie poklócić się ze znajomą w
>> kwestii alkoholu na komunii. O ile u mnie w domu alkohol występuje na
>> stypach, weselach,, chrzcinach itp. to na komuniach nie występuje -
>> przynajmniej w ten oficjalny sposób
>
> U mnie też nie.
>
Założę nowy wątek w kwestii alkoholu na komunii, bo w tym wątku to o pracy
nauczyciela się duuuuuużo dowiedziałam ;-)
pozdrawiam Tatiana
--
Matka poswieca 20 lat na to, zeby zrobic z syna czlowieka,
a pierwsza lepsza kobieta robi z niego idiote w ciagu 20 minut.
/Robert Frost/
|