From: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
References: <e0g94i$a7j$1@inews.gazeta.pl> <e0jtko$nv8$1@nemesis.news.tpi.pl>
<9...@4...net>
<e0nfsp$mff$1@inews.gazeta.pl> <e0o7pq$o6o$1@atlantis.news.tpi.pl>
<e0qd98$9ue$2@atlantis.news.tpi.pl> <e0qv3q$nuh$2@atlantis.news.tpi.pl>
<e0rdt7$mru$1@news.onet.pl> <e0s2kb$lju$2@inews.gazeta.pl>
<e0s351$d0k$1@nemesis.news.tpi.pl> <e0s4da$oiv$1@proxy.provider.pl>
<e0s4pp$d0k$5@nemesis.news.tpi.pl> <e0t8oe$p83$1@proxy.provider.pl>
<e0t8v6$el4$3@atlantis.news.tpi.pl> <e0t9b7$2369$1@news.mm.pl>
<e0tc7v$50i$1@inews.gazeta.pl> <44325273$1@news.home.net.pl>
<e0u8db$kv4$1@proxy.provider.pl> <4432e295$5@news.home.net.pl>
<e10ad6$cbu$1@proxy.provider.pl> <4...@n...home.net.pl>
<e10k80$lg0$1@inews.gazeta.pl> <4433daba$1@news.home.net.pl>
<e10qb9$i66$1@inews.gazeta.pl> <4434fbe0$5@news.home.net.pl>
<e131q2$t12$1@inews.gazeta.pl> <4436630a$4@news.home.net.pl>
<e162gp$6ug$1@inews.gazeta.pl> <4438d34a$1@news.home.net.pl>
<e1b5mo$edd$1@nemesis.news.tpi.pl>
Subject: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?
Date: Sun, 9 Apr 2006 17:32:46 +0200
Lines: 57
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
NNTP-Posting-Host: 80.53.222.234
Message-ID: <44392929$1@news.home.net.pl>
X-Trace: news.home.net.pl 1144596777 80.53.222.234 (9 Apr 2006 17:32:57 +0200)
Organization: home.pl news server
X-Authenticated-User: k...@g...home.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.home.net.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:13486
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Rozs" :
>
> Witam!
> Pozwolę sobie dołożyć swoje 3 grosze:
>
Dawaj :)
>> Uhm. Sajgon działa cuda w podobnych wypadkach. Nagle uświadamia
>> dyrektorowi, że odpowiada za dzieci. Baaardzo skuteczna metoda. :)
>
> Nie zawsze - tak zrobiłam, łącznie z pisemną skargą na nauczycielkę,
> która wypuściła mpojego 5-o latka (!!!) samego do domu, wiedząc, że ja pp
> niego zawsze przychodzę i bezczelnie skracajac sobie w ten sposób lekcję.
Proponowany Sajgon wygląda tak, że idziesz do dyrektora nie z pretensją, że
dziecko samo wróciło do domu, ale z pytaniem GDZIE jest moje dziecko?!
Zginęło, nie wiesz, nie widziałaś, przyprowadziłaś rano i oddałaś pod
opiekę, przyszłaś a dziecka nie ma. Na pytanie, czy jest w domu wpadasz w
histeirię, że właśnie stamtąd przyszłaś.
> A morał z tego był taki, że na koniec roku owa pani (stażystka) dostała
> ocenę - laurkę - o wspaniałej opiece nad dziećmi, bezkonfliktowym
> załatwianiu problemów z rodzicami itd...
>
Co z opinią RR nt. przebiegu stażu, zgłaszałaś zastrzeżenia?
>
> Mogę powiedzieć, jak ja to robię doświadczona ankietami, z których wynika,
> że rodzice w zyciu niczego nie widzieli, nie słyszeli, nie zostali
> zapoznani - na początku roku przygotowuję teczkę z kryteriami oceniania,
> wymaganiami (język polski), planem wychowawczym, a jeśli dostaję nową
> klasę także fragmentami statutu i zasadami oceniania. Pod każdym
> dokumentem jest stosowna tabelka z miejscami na podpisy. Teczka wędruje od
> dziecka do dziecka, rodzice i uczniowie mają czas na spokojne zapoznanie
> się, co potwierdzają podpisem.
>
Robiłaś ankiety po wprowadzeniu tego systemu? Tak dla porównania. Pytam, bo
u nas szło kilka systemów zapoznawania rodziców z przedmiotowym
SO/wymaganiami jednocześnie, w tym Twój... efekt wg ankiet był niezmienny
niezależnie od tego, czy odczytywano go na początku roku, zostawiano w
bibliotece, dawano do przeczytania, pod koniec roku rodzice generalnie
uważali, że nie wiedzą, nie znają, nie mieli możliwości się zapoznać.
Stąd zresztą zbieranie podpisów w tabelkach, ot d***chron.
>> O 'dał' to cisną z góry. Wychowawcy nie cierpią tej części spotkania
>> jeszcze bardziej niż rodzice. Normalnie jak żebrak się czuję.
>
> U nas jest zebranie ogólne i to dyrektor informuje o sprawach fianasowych,
> wychowawcy mają to z głowy.
>
Na początku. A w ciągu roku? Przypominanie o wpłatach na wycieczki, klasowe,
komitet (to ostatnie da się zrzucić na trójkę).
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
|