Data: 2017-10-29 22:02:53
Temat: Re: Kacze cycki
Od: cef <c...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-10-29 o 20:14, XL pisze:
> cef <c...@i...pl> wrote:
>> W dniu 2017-10-29 o 19:13, FEniks pisze:
>>> W dniu 29.10.2017 o 18:33, Wiesiaczek pisze:
>>>> W dniu 29.10.2017 o 14:45, cef pisze:
>>>>> W dniu 2017-10-29 o 14:10, XL pisze:
>>>>>
>>>>>>>> No ale jednak pierś kacza to nie stek z żółwia czy merlina.
>>>>>>>
>>>>>>> Merlin to czarodziej ewentualnie mamy księgarnię o tej nazwie
>>>>>>> i w innej branży sklep Leroy Merlin. :-)
>>>>>>
>>>>>> Piszę fonetycznie - jak nie przymierzając keczap czy spagetti. Albo
>>>>>> inne
>>>>>> rizotto.
>>>>>
>>>>> Dawno temu w wojsku pewien trep w ramach indoktrynacji
>>>>> politycznej usilnie omijając nazwisko brytyjskiego przywódcy
>>>>> za każdym razem, kiedy go przywoływał mówił:
>>>>> Churchil - mówię jak się piszę :-)
>>>>
>>>> W takim razie Francuzi są najbardziej zindoktrynowanym narodem!
>>>> Tam czytają tak, jak się pisze (po francusku - rzecz jasna).
>>>>
>>>> Może oni nie muszą się snobować na hamerykanów i szanują własny język?
>>>
>>> A to według polskiej fonetyki należy czytać marlin jako merlin?
>>
>> Zostaw już tego merlina - przecież widać, że brnie.
>>
>
> Śmieszny jesteś. Obie formy są poprawne w języku polskim - forma ,,merlin"
> jest zapisem bliskim wymowie angielskiej słowa ,,marlin", forma ,,marlin"
> jest po prostu zapisem zgodnym z zapisem angielskim.
> Ponadto jeśli ktoś czytał Hemingway'a, to nie będzie się spierał - w
> tłumaczeniach ,,Stary człowiek i morze" pojawiają się obie te formy.
Aż po szyję.
|