Data: 2017-10-31 20:47:04
Temat: Re: Kacze cycki
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 31.10.2017 o 06:54, cef pisze:
> W dniu 2017-10-31 o 00:00, Budzik pisze:
>> Użytkownik Wiesiaczek W...@v...pl ...
>>
>>>>>> Może oni nie muszą się snobować na hamerykanów i szanują własny
>>>>>> język?
>>>>> Z kontaktów z francuzami mozna wywnioskowac ze maja po prostu
>>>>> chroniczna niechec do jezyka angielskiego.
>>>>>
>>>> A nawet do każdego innego języka nie będącego francuskim.
>>>>
>>> I prawidłowo!
>>> Nie muszą nikomu dupy lizać, żeby się przypodobać.
>>> Trochę godności nie zaszkodzi.
>>>
>> Dokładnie!
>> Brawo!
>> A potem przychodzi taka kolacja - Polaków, Marokanczycy, Włosi i
>> Francuzi.
>> Wszyscy rozmawiaja po angielsku a francuzom jedna osoba która ang zna
>> musi wszystko tłumaczyc.
>> Brawo! W imie godnosci!
>
> Francuzi są po prostu niezadowoleni z faktu,
> że nastąpiła zmiana, bo gdzieś tak ze sto lat temu,
> to obowiązującym językiem na tej kolacji byłby francuski.
>
Odniosę się do wypowiedzi Budzika, tego, co to jest u mnie w KF-ie, że
nie ma pojęcia o czym pisze.
Marokańczyk lub Włoch zwykle doskonale mówią po francusku i jeżeli jest
tam jeszcze Polak, to po kiego tam tłumacz angielskiego?
No, chyba żeby tłumaczyć temu niemocie z Polski, ale wtedy, to już
wszystko jedno z jakiego języka:)
--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
|