Data: 2017-11-02 23:07:11
Temat: Re: Kacze cycki
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-10-31 o 20:36, Wiesiaczek pisze:
> W dniu 30.10.2017 o 19:45, Animka pisze:
>> W dniu 2017-10-30 o 18:50, FEniks pisze:
>>> W dniu 30.10.2017 o 17:33, Wiesiaczek pisze:
>>>> W dniu 30.10.2017 o 12:35, FEniks pisze:
>>>>> W dniu 30.10.2017 o 00:00, Budzik pisze:
>>>>>> Użytkownik Wiesiaczek W...@v...pl ...
>>>>>>
>>>>>>> Może oni nie muszą się snobować na hamerykanów i szanują własny
>>>>>>> język?
>>>>>> Z kontaktów z francuzami mozna wywnioskowac ze maja po prostu
>>>>>> chroniczna
>>>>>> niechec do jezyka angielskiego.
>>>>>>
>>>>> A nawet do każdego innego języka nie będącego francuskim.
>>>>>
>>>>> Ewa
>>>>
>>>> I prawidłowo!
>>>> Nie muszą nikomu dupy lizać, żeby się przypodobać.
>>>> Trochę godności nie zaszkodzi.
>>>
>>> Świetne wytłumaczenie dla lenistwa umysłowego - nie uczyć się
>>> języków obcych w imię godności. Pewnie jeszcze narodowej.
>>>
>>> Ewa
>> Pewnie ruskie mieli wiekszą godność, bo obowiązkowo mieli nauczanie
>> jęz. angielskiego, a nie polskiego. ;-)
>
> Pokićkało Ci się nauczanie z używaniem.
Żeby używać trzeba się nauczyć.
Ruscy jęz, angielski mieli obowiązkowo w szkolach, a MY rosyjski. Kto
chciał, czy chce się uczyć angielskiego musi za to płacić. Moja
koleżanka uczyła się jęz, angielskiego (i francuskiego) na studiach, ale
jeszcze chodziła na prywatne lekcje do Metodystów. Widocznie kiepsko i
na tych studiach uczyli.
Zdolna bestia była, bo jako najzdolniejsza mogła wybrać wakacje w Anglii
lub we Francji. Pojechała do Francji i poznała tam Belga. Ślub był w
Polsce, potem zamieszkali w Brukseli (u niego) Nie wiedziała (pod tym
względem niemota, ale nie ona jedna), że to pijak. Niby super facet, ale
co to za życie-zmarnowane.
> Francuzi całkiem dobrze posługują się angielskim w pracy (poza
> granicami Francji).
> A po co ruskie mieliby uczyć się polskiego, skoro Polak i tak wstydzi
> się mówić w swoim narzeczu?
>
Dlaczego Polak ma się wstydzić mówić w swoim języku? Może mieć tylko
problem, że obcokrajowiec go nie zrozumie i na siłę uczy się języków.
Teraz nasi panowie z rządu i podobni mają to gdzieś, bo mają tłumaczy,
albo zakładaja słuchaweczki na uszy i mają wszystko podane jak na tacy.
Chyba jedynie prez. Duda może swobodnie rozmawiać po angielsku.
--
animka
|