Data: 2001-07-13 18:43:50
Temat: Re: Kara smierci powinna byc przywrocona !
Od: "Leszek M." <l...@w...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Radoslaw Tatarczak" <r...@t...tpsa.pl> napisał w wiadomości
news:9ihlo7$kc5$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Leszek M." <l...@w...com.pl> napisał w wiadomości
> news:9icpa0$l8a$1@news.tpi.pl...
>
> > I masz rację - i jej nie masz.
> > Każda śmierć człowieka jest bezsensowna - tylko czy każdy kto wygląda
jak
> > człowiek aby na pewno tym człowiekiem jest ?
>
> Nie tam to oceniac skoro juz dawno przyjelismy, ze kazda osoba
> posiada godnosc.
Definicja osoby się kłania ;-)
>Skoro ktos sie z tym niezgadza, to moze obalic
> ustroj :))
Kto wie czy to nie jest głupi pomysł - tyle, że dopiero po tym, jak
wymyślimy lepszy ;-)
> > Znowu - masz rację - i jej nie masz.
> > Rzeczywiście - badania dowodzą niewielki związek kary śmierci ze
> > zmniejszeniem się przestępczości, ale jednocześnie dowodzą również, że
> > przestępczości sprzyja zbyt łagodny system wymiaru "sprawiedliwości".
>
> Podaj te badania, bo moje kontakty z socjologia prawa doprowadzily
> mnie do jednego wniosku: nie wiemy dlaczego ludzie popelniaja
> przestepstwa i nie umiemy odpowiedziec na pytanie jaki system
> jest najlepszy. Ty wierzysz prof. Siemaszce, ja prof. Widackiemu :) Ale
> to wiara, a nie wiedza.
Nie całkiem tak. Co do konkretnych badań - nie wytrząsnę Ci namiarów teraz
ot tak z rękawa, zwłaszcza że już dość dawno siedziałem w tych tematach, ale
zapewniam Cię że były one jak najbardziej naukowe (cokolwiek by to
znaczyło) - jak się będziesz bardzo upierał, to odszukam, dam namiary, i się
obrażę ;-)
To co piszesz - jest słuszne - nie ma ścisłej, dobrze określonej zależności,
nie ma jednoznacznej wiedzy, są jednakże pewne zakresy, po przekroczeniu
których już nie ma wątpliwości, że to nie to. Skrajny przypadek? Nie wątpisz
chyba, że gdyby w ogóle nie karano za przestępstwa, to ilość takowych by nie
wzrosła?
Oczywiście - gdyby za każde przestępstwo ucinano głowę, to ilość przestępców
nie zmalała by do zera ;-)
Żeby była jasność - ja nie upieram się przy karze śmierci, choć uważam ją za
dopuszczalną. Upieram się przy tym - że w pewnych przypadkach należy być
konsekwentnym. Np. - jeśli dożywocie zamiast kary śmierci - to dożywocie, i
już. Bez żadnego prawa warunkowego zwolnienia - po prostu - zamiast
śmierci - izolacja.
I nie kurort - tylko obóz pracy. Zabił klient ojca dzieciom - niech zarabia
na ich utrzymanie. Nie pracuje - nie ma papu. Prosta sprawa.
Duże koszty? Nic podobnego
Przykład rozwiązania praktycznego ;-)
Kopalnia - szyb - przy szybie 2 strażników (nie ma potrzeby więcej) - w
kopalni dowolna ilość więźniów + adekwatna ilość kilofów. Siedzą sobie i
dłubią węgiel, czy sól, czy uran. Wrzucają sobie do wiadereczka, a winda
wiadereczko wyciąga - a w zamian spuszcza papu. Nie ma wiadereczka węgla -
nie ma wiadereczka papu. Proste, tanie i skuteczne ;-)
Od razu kopalnie przestały by być deficytowe.
A co!
Jak wam się podoba ? ;-)
Leszek M.
|