Data: 2009-12-14 14:09:30
Temat: Re: Karmel
Od: Lila <H...@H...Com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Władysław Łoś <w...@o...pl> napisał:
> 10 dkg cukru wydało mi się zdecydowanie zbyt dużo. Odważyłem 5 dkg.
> Garnuszek wziąłem taki ze stali nierdzewnej z grubym dnem, co mogło
> wpłynąć na czas roztapiania się cukru. Ale robiłem już karmel w
> rozmaitych naczyniach.
> Postawiłem garnek z cukrem na średnim gazie. Mieszałem co pewien czas
> drewnianym patyczkiem.
> Po ok. 3 min. cukier zaczął topnieć. Wtedy zacząłem mieszać już stale.
> Po 4 min cukier stopił się i zaczął brązowieć. Kiedy zaczął dymić,
> nabrał ciemno-brązowej barwy, a na powierzchni pojawiła się piana, co
> trwało ok. 50 sek., zdjąłem z gazu i dolałem mieszając odrobinę zimnej
> wody, na oko łyżkę stołową, może trochę więcej. (uwaga, rozgrzany karmel
> może prysnąć). Karmel początkowo na chwilę stwardniał, ale jak woda się
> ogrzała zaczął się rozpuszczać. Dolałem jeszcze troszkę wody, ładnie się
> rozpuścił.
> Wyszło mi w ten sposób 50 ml. dość gęstego, płynnego, karmelu.
Wladyslawie jesteś wielki!
Zrobilam karmel wg tego przepisu (mieszałam nawet drewnianym patyczkiem) i
od razu sukces.
Prawdopodobnie wczesniej mialam za duzo cukru, wiec ciężko go bylo
rozmieszac + dolewalam wodę bez zdejmowania garnka z płyty - a ta szybko
wyparowywała.
Pozdrowienia,
Lila
|