Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Kawior - co nim jeszcze jest a co jest tylko zabarwioną ikrą Re: Kawior - co nim jeszcze jest a co jest tylko zabarwioną ikrą

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Kawior - co nim jeszcze jest a co jest tylko zabarwioną ikrą

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: panta_rei <s...@g...com>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Kawior - co nim jeszcze jest a co jest tylko zabarwioną ikrą
Followup-To: pl.rec.kuchnia
Date: Mon, 09 Aug 2010 17:54:57 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 69
Message-ID: <i3p8cr$c16$1@inews.gazeta.pl>
References: <i3fj9h$keb$1@inews.gazeta.pl> <i3h2p9$7en$1@inews.gazeta.pl>
<i3hbrh$1kc$1@news.onet.pl> <i3hu2c$8e3$1@inews.gazeta.pl>
<i3iu5i$ah0$1@news.onet.pl> <i3j50p$fa2$1@inews.gazeta.pl>
<i3j5b7$o9p$1@news.onet.pl> <i3j5g3$hjd$1@inews.gazeta.pl>
<i3j622$qbq$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: slawi.bee.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="ISO-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1281369307 12326 88.220.110.200 (9 Aug 2010 15:55:07 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 9 Aug 2010 15:55:07 +0000 (UTC)
X-User: panta_eu
User-Agent: KNode/4.3.5
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:329208
Ukryj nagłówki

zenek wrote:

>>>> Łososie nie żyją w Wiśle... ehhh otwórz atlas, zobacz gdzie leży
>>>> Mikoszewo i na koniec koniecznie poczytaj o łososiach bo w tej chwili
>>>> to zadajesz dziecinnie głupie pytania.
>>>>
>>>
>>>
>>> Przeciez to ty napisales :"na Wiśle"
>>>
>>> Chyba ze w twoich stronach okreslenie na wisle oznacza cos innego .
>>
>> Przydałoby się jeszcze rozumienie tego co się czyta...
>> Pytanie pomocnicze: Co łososie robią na Wiśle na wysokości Mikoszewa...
>>
>> Bez odbioru
>>
>
>
> No wlasnie co one tam robia moze wytlumaczysz ?

Heh, jakoś nie czuję misji, żeby tak banalne rzeczy Ci tłumaczyć, to jest
częściowo zakres wiedzy ze szkoły podstawowej, łatwa do odszukania w sieci.
Jeśli nie masz ochoty wykonać minimum wysiłku to ja Cię nie będę wyręczał,
jeśli nie wierzysz że one tam są to jedź człowieku i sprawdź, najlepiej od
września, bo teraz to przeważnie troć łowią (zwaną lokalnie czarnuchem).

> No i ci rybacy baltyccy to tez ciekawostka bo z tego co wiem to ostatnio
> mozna u nich kupic tylkofladry do ktorych trzeba dokupic mikroskop zeby
> je zobaczyc.

Znaczy to tyle, że Twoja wiedza o rybactwie jest niewystarczająca do
ogarnięcia tych tematów, trochę Ci rozjaśnię, bo tego nawet nie znajdziesz w
sieci ;)

Ci których nazywasz baltyckimi rybakami to pewnie rybacy z plaż nadmorskich,
jakby to zgrabnie ująć... to są "prawie" bałtyccy rybacy, z uwagi na
posiadany sprzęt łowią w strefie, przeważnie 6mil od brzegu, a w czasie
letnich temperatur w tej strefie niewiele można złapać poza flądrą. Większa
flądra trafia do knajp i smażalni, turystom na plaży sprzedaje się
"zegarki", turysta z braku laku kupuje płacąc tyle samo co odbiorcy
gastronomiczni za dużą flądrę, życie ;)

Dorsz jest limitowany, łodzie do 8m długości limitów niby nie mają ale one
łowią przeważnie w strefie do 6 mil, te co pływają dalej nie mają problemu
ze zbytem i jeśli już chce im się cokolwiek sprzedać turystom na plaży to to
będą bolki i cały posztormowy chłam, życie ;)

Dawniej było tak, że nikt się nie przejmował przekraczaniem przepisów i
łowił wszystko co pływa i nie martwił się mandatami. Dziś konsekwencje
przekraczania przepisów są dla rybaka bolesne, poza mandatem w wysokościach
1000-2000zł dochodzi *bat* w postaci odmowy wypłat dopłat/odszkodowań z
funduszy unijnych, i tu straty są dużo, dużo większe.

Reasumując rybak ma w nosie sprzedawanie ryby dla turysty na plaży, woli
schować przed wzrokiem ludzi to co ma wartościowego i sprzedać stałemu
klientowi za godziwe pieniądze.

Pracowałem "trochę" dla rybaków i teraz problemu nie mam z rybą, jak jestem
na Mierzei Wiślanej to jem smaczną rybkę- dzięki temu co się napracowałem na
przykład przy klasyfikacjach łodzi rybackich, przy walce o III rejon żeglugi
(20 mil) To wszystko ma dziś wpływ na życie codzienne rybaka, a turysta...
cóż, przyjedzie pomarudzi i pojedzie, a jak będzie grzeczny to mu sprzedadzą
to co nie powinno nawet przypłynąć do portu, albo to co powinno trafić do
utylizacji.

Smacznego!
--
Pozdrawiam, Sławomir panta_rei Frąc, Braniewo

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout
Mikroplastik w żywności.
Orzechy, pestki, nasiona.
CEBULA!
Mąka/kasza kukurydziana
kto jadł już robaki ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6