Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
.pl!news.nask.org.pl!news.unit0.net!news.glorb.com!feed.news.qwest.net!mpls-nnt
p-01.inet.qwest.net!nx02.iad01.newshosting.com!newshosting.com!newsfeed.neostra
da.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrad
a.pl.POSTED!not-for-mail
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Subject: Re: Ketchup - :)
References: <X...@1...0.0.1>
<lqk330$glg$1@node2.news.atman.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<53ce0b7e$0$2373$65785112@news.neostrada.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<53ce4807$0$2156$65785112@news.neostrada.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<53ce5c05$0$2155$65785112@news.neostrada.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<53ff0ddd$0$2225$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: : : :
Date: Thu, 28 Aug 2014 19:57:29 +0200
User-Agent: slrn/pre1.0.2-21 (Linux)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
Lines: 33
NNTP-Posting-Host: 77-253-217-116.static.ip.netia.com.pl
X-Trace: 1409248649 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 3054 77.253.217.116:50247
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:356775
Ukryj nagłówki
Pan Karol Piotrowski napisał:
>> Do pizzy amerykańskiej, to jest ketchup właśnie. A do włoskiej,
>> przypuszczam, że sugo.
> Znani mi osobiście oraz poznani na forach mieszkańcy USA są głęboko
> zadziwieni pomysłem jedzenia pizzy z ketchupem, i jest to najczęściej
> wymieniane w kategorii "najdziwniejsza rzecz, jaką widziałem w polskim
> żywieniu".
Tutaj jest próba syntetycznego potraktowania tematu:
https://answers.yahoo.com/question/index?qid=2012011
6112206AAOUVgE
Wynika stąd, że może nie jest to obyczaj amerykański, ale też nie
można go nazwać polskim wynalazkiem. Chociażby do Meksyku wspominanego
w odpowiedziach mają stamtąd bliżej. Nie jest też tak, że granica
meksykańska rozdziela dwa całkiem odrębne światy, nie wszyscy na północ
od niej muszą zawsze traktować ten drożdżowy placek tak samo.
> W co lepszej klasy jadłodajniach (np. tych, gdzie z oferty wykluczono
> zapiekanki, hamburgery i hot dogi, a największa pizza nie jest rozmiaru
> całodziennego zaopatrzenia w węglowodany i wyrób seropodobny dla rodziny
> wielodzietnej) ketchup jest dostępny na prośbę klienta, aby nie
> odstraszać wielkomiejskich snobów, którzy uciekają z obrzydzeniem na
> sam widok czerwonej butelki z płynem nieniutonowskim na stoliku.
Ciekawe jak rzecz się ma z frytkami. W których miejscach na świecie
mazianie frytek ketchupem jest rzeczaą oczywistą, a gdzie uznają
to za "najdziwniejszą rzecz w żywieniu"? No i co na ten temat sądzą
wielkomiejskie snoby.
--
Jarek
|