Data: 2010-07-18 20:43:35
Temat: Re: Kiedy PiS przyzna się do porażki w wyborach 2010?
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron pisze:
>
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:i1t44g$p1f$...@n...news.atman.pl...
>> Chiron pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:i1rm5c$3f3$...@n...task.gda.pl...
>>>>
>>> http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2010/07/13/wtajemnicze
ni/
>>>
>>> Kiedyś zarzuciłem coś takiego Stalkerowi- nawet porównałem go do
>>> ludzi z lat PZPRii, którym mówiono: "wicie rozumicie towarzyszu,
>>> powiemy wam w zaufaniu..." a taki potem chodził i brylował swoją
>>> "wiedzą" wśród znajomych- roznosząc takie półprawdy, czy też
>>> całkowite zmyślenia jak mucha zarazki- zupełnie nie wiedząc, że jest
>>> po prostu pożytecznym idiotą.
>>
>> Obserwuję od dłuższego czasu, że pewne grupy osób są bardziej
>> zorientowane na miażdżącą
>> krytykę wbrew rozsądkowi i wbrew obiektywnym faktom. Te grupy osób są
>> usytuowane po obu
>> stronach sceny politycznej.
>> IMO Stalker stoi po stronie rozsądku. Jako argument podam, że dość
>> mocno się ze mną nie zgadzał w kwestii podziału ról w rodzinie i
>> niepracujących matek. Ma swoje powody, by sądzić, ze taki układ jest
>> najbardziej optymalny i ja jako pracująca matka się z nim zgadzam mimo
>> wszystko. Ja lubię swoją pracę i jako kura domowa byłabym
>> nieszczęśliwa, ale.. robię to kosztem dzieci, bo te klika lat, które
>> bym im poświęciła byłby dla nich naprawdę cenne.
>> I tak jest ze wszystkim. Bronimy swoich poglądów i stanowisk wbrew
>> obiektywnej logice i wbrew faktom. Daje to nam poczucie jakiegoś
>> komfortu psychicznego.
>>
>>
>
> Ja nie bronię swoich poglądów. Staram się szukać prawdy.
Zarzucając rzeczonemu pracę na rzecz układowi?
Chiron bój się Boga.
--
Paulinka
|