Data: 2010-10-07 18:35:28
Temat: Re: Kiedy i jak mówić dziecku o śmierci mamy?
Od: Qrczak <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2010-10-07 19:34, niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4cae0147$0$22811$6...@n...neostrad
a.pl...
>> W dniu 2010-10-07 19:01, Chiron pisze:
>>
>>> Jakoś dziwnie się zgadzam- podpisuję się pod tym, co napisała Iwon(K)a.
>>> Qrko- nie czujesz żadnego dysonansu czytując Szaulo?
>>>
>>
>> No jak to Chironie? to tutaj już nie można dyskutować spraw związanych
>> z psychologią? A co to za różnica, co czujesz, kiedy czytujesz Szaulo?
>> Problem jest jasno zarysowany i chyba niezależny od konkretnej osoby.
> Zależny- bardzo. Właśnie chodzi o to, co czujesz. Nie co sobie myślisz.
> Tu głową nic nie poradzisz. Ja odnoszę wrażenie, że Szaulo potrzebuje
> konkretnej procedury na wszelkie sytuacje życiowe- i to mnie niepokoi.
A dopuszczasz myśl, że to wrażenie Twoje i Ty masz z tym problem?
> Tak- dokładnie procedury. Brak mi w nim choćby odrobiny refleksji.
> Medeo- nie chcę go personalnie atakować- tak właśnie sam to odbieram-
> ale naprawdę nie czujesz żadnego dysonansu?
Chironie, my nie chcemy Ci przecież odbierać odbioru. Odbieraj sobie co
chcesz i jak chcesz.
>> Powiem Ci, że sama często mam ochotę tutaj pogadać o różnych sprawach,
>> które mnie nurtują, ale mam obawy przed takimi właśnie reakcjami, jak
>> m.in. reakcja Iwonki. I zazwyczaj w ogóle nie piszę o żadnych
>> problemach albo piszę opłotkami, albo korzystam z tego, co piszą inni.
>> Natomiast podziwiam, że niektórzy się na takie pisanie wprost ważą.
> Zdaje się, że mamy tu zwykłe przeniesienie- po prostu IMO utożsamiłaś
> się z nim. Czy potrafisz całkiem na zimno ocenić jego postępowanie?
> Spróbuj. A znajdziesz odwagę, by się tym z nami podzielić?
Po takim wstępie to strach tu cokolwiek pisać.
>> Podyskutować o czymś można zawsze i wcale nie trzeba się stosować do
>> rad tutaj podsuwanych.
> Ależ oczywiście
>
>> Każdy z nas ma na tyle rozsądku, że zwróci się do specjalisty, kiedy
>> nie będzie mógł sobie sam poradzić.
> No tu już trochę przesadziłaś:-)
Pamiętaj Chironie, każdy się wypowiada przez pryzmat własnych traum.
Qra
--
Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.
|