Data: 2003-02-09 22:15:20
Temat: Re: Kiełbaska do wędzenia- domowa (P)
Od: "Betty" <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kasia L." <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b23t31$279$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dziekuje, ucieszyla mnie twoja odpowiedz:)) Robilam kielbase w sloiku ale
> bez dodatku saletry, byla smaczna ale nie rzucila mnie na kolana i nie
> przypominala w smaku tej, ktora pamietam z lat mlodzienczych,a ktora
> przywozila moja kolezanka z akademika. Ta jej byla chyba wlasnie z
saletra.
> Pozdrawiam-
> Kasia L
My też robiliśmy kiełbasę bez saletry i wyszła bardzo dobra :-)
Mąż podrzucil mi jeszcze jeden przepis na mięsko w słoiku. Robił to
niedawno, ale jak się nazywa? Nie wiem, ale w sumie to nieważne. Wklepię ten
przepis, może kiedyś Ci się przyda, jeżeli lubisz takie potrawki :-)
Bierzemy mięso w proporcji 2 części tłustego (boczek, podgardle) i chudego
(łopatka itp.). Kroimy na drobne kawałki i przyprawiamy: solimy, pieprzymy,
majerankujemy itp. Odstawiamy na 1-2 dni. Następnie przepuszczamy przez
maszynkę na drobnym sitku. Mieszamy dokładnie i na surowo - w słoiki. Potem
gotujemy 1,5-2 godz. W efekcie otrzymujemy domową tuszonkę, która nadaje się
do smarowania pieczywa, do tłuczonych ziemniaków i w zasadzie do
wszystkiego:-)
Pozdrowienia
Betty
|