Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Kiepska sprawa
Date: Tue, 10 Dec 2002 10:37:39 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 48
Sender: a...@p...onet.pl@pa180.biezanow.sdi.tpnet.pl
Message-ID: <at4crs$h4r$1@news.onet.pl>
References: <asqbaf$rh$1@news.tpi.pl> <asqd3f$iqu$1@news.onet.pl>
<asqev3$o56$1@news.tpi.pl> <ast003$vrk$1@opat.biskupin.wroc.pl>
<ast0tr$q4m$1@news.onet.pl> <ast7s3$ld8$1@opat.biskupin.wroc.pl>
<ast8hj$cjf$1@news.onet.pl> <ast9h5$pqq$1@opat.biskupin.wroc.pl>
<asv5jv$of9$1@news.onet.pl> <at06og$ial$1@opat.biskupin.wroc.pl>
<at0ar8$71f$1@news.onet.pl> <at0bis$8pj$1@news.onet.pl>
<at0c8j$ah6$1@news.onet.pl> <at0cm8$bkk$1@news.onet.pl>
<at0gso$n28$1@news.onet.pl> <at0mct$7jl$1@news.onet.pl>
<at0n4h$94i$1@news.onet.pl> <at1fuc$29i0$1@news2.ipartners.pl>
<M...@n...onet.pl>
<at1mn8$2e3f$1@news2.ipartners.pl>
<M...@n...onet.pl>
<at1q4e$2gur$1@news2.ipartners.pl>
<M...@n...onet.pl> <at4apr$i73$1@news.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: pa180.biezanow.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1039513276 17563 213.77.149.180 (10 Dec 2002 09:41:16 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 10 Dec 2002 09:41:16 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:27364
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Ewa Ressel"
>Nie należę do typu osób, co to tylko pod kołdrą i
> przy zgaszonym świetle, ale dla mnie pewne sfery życia rozgrywają się po
> prostu między dwojgiem osób, są tylko ich i całemu światu od nich wara. Że
> są to rzeczy zbyt cenne i delikatne, żeby je publicznie obnosić.
Ich cenność i delikatność niewiele ma tu do rzeczy bo przecież nie nie
będą gorsze i nie zniszczą się od "obniesienia", prawda? :)
> Z równym zaciekawieniem (przyznaję, godnym lepszej sprawy) przyglądam się
> temu, jak skutecznie można wmówić sobie, że dana rzecz jest czymś zupełnie
> innym niż w rzeczywistości (IMHO oczywiście). Bardzo mnie w sumie śmieszą
> zapewnienia (tak częste i gorące, że aż podejrzane) Asi, jak to jest
> wyzwolona, nonkonformistyczna i co tam jeszcze. Co byście z Kubą nie
pisali
> (a piszecie duuużo, zresztą jesteście w uprzywilejowanej pozycji, bo
> wspólnie bierzecie udział w dyskusjach) z boku wygląda to tak: jest
> młodziutka dziewczyna i sporo starszy facet. Facet interesuje się innymi
> kobietami.
Ech:-) Sorry, gdyby tak było byloby mi dużo łatwiej. A właśnie ta młoda
dziewczyna z dużym temperamentem seksualnym
+ pan niemalże aseksualny= wymyślenie innych rozwiązań ;)
Kuba cóż, nie interesował się i nie interesuje innymi niż ja kobietami
i dlatego pomysł musiał być mój:)
>Dziewczyna ma do wyboru: albo on będzie sobie radośnie skakał w
> bok, opowiadając jej o wszystkim w szczegółach (jesteśmy szczerzy, no
nie?),
No wiesz co? Kuba, jak udawało Ci się tyle lat nie skakać skoro masz
tAKIe potrzeby? :)
> albo jakoś zapanuje nad tą całą sytuacją, dziwnym trafem odkrywając w
sobie
> skłonności homoseksualne.
Dlaczego dziwnym? Pytam serio.. Ani nie pojawiły się nagle ani z jego
propozycji, więc...?
>Bo to chyba nie Asia jako pierwsza wyszła z
> pomysłem - jak to zostało napisane - "wzięcia sobie" drugiej dziewczyny,
> prawda?
Nie, właśnie pomysl był mój:)
--
Pozdrawiam
Asia
|