Data: 2007-09-24 13:08:59
Temat: Re: Kody kulinarne
Od: Marcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.removeX>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lia napisal(a):
>>>>>Jestem szczupłą i nie jestem biedna. I lubię frytki. Ot tak. Bez ideologii.
>>>>
>>>> Och, jasne, w zeszlym roku pijany wypadl z dziesiatego pietra i
>>>> przezyl. Ot tak. Bez ideologii.
>>>
>>>Niom.
>>
>> Nie wiem co to znaczy.
>
>To niedobrze.
>Wiesz od lat jest taka tendencja, ze ludzie wykształceni potrafią wyłapać
>znaczenie obcego słowa z kontekstu.
Wuytrwwew.
>>>A unikanie frytek to IMO snobizm.
>>
>> Oczywiscie. Niesnoby jedza frytki, snikersy, itd i maja BMI > 30 ;--)
>
>Ty serio wierzysz w to, ze jak sie jest bogatym i z dyplomem to jest sie
>szczupłym? :D
Ty serio nie wiesz co to jest korelacja?
>>>Ja np snobistycznie unikam kontaktow przez GG. Bo inteligentni ludzie nie
>>>korzystją z gaduszitu, prawda. Bo to tylko rUsZoFe PoKeMoNy go używają.
>>
>> Na tym sie nie znam. To 'niom' jest z GG?
>
>Przeciez pisałam, ze się snobują na nieużywanie GG. To skąd ja mam wiedziec
>co jest z GG?
Przypuszczam, ze snobujesz i po pokryjomu czytasz to GG. I pewnie
stamtad przywloklas to dziwne slowo.
>>>Wiesz, mozna chciec sie zdrowo odyzwiać. Mozna wiele rzeczy.
>>>Ale jak się nagle okazuje, ze bogaci i wykształceni unikają czegoś bo coś
>>>tam. To jest to jedynie snobizm. Nic wiecej. Nic mniej.
>>
>> A ja myslalem, ze na przyklad mowa o kodach kulturowych.
>
>Skądże. Mowa jest o kwantyfikatorach latających.
Pała z umiejetnosci zastosowania sarkazmu.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
|