Data: 2007-09-24 18:07:18
Temat: Re: Kody kulinarne
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
** Lia <i...@p...org> wrote:
>>>>> Ooo, wygląda to na jakiś nowy snobizm.
>>>> Jaki snobizm wlasciwie? Biedni waza za duzo, zamozni i wyksztalceni sa
>>>> szczupli. Odzywiajac sie codziennie frytkami na fabryce, jak zauwazyla
>>>> Cherokee, trudno utrzymac wlasciwa wage.
>>> Jestem szczupłą i nie jestem biedna. I lubię frytki. Ot tak. Bez ideologii.
>> Och, jasne, w zeszlym roku pijany wypadl z dziesiatego pietra i przezyl. Ot
>> tak. Bez ideologii.
> Niom. A unikanie frytek to IMO snobizm.
> Ja np snobistycznie unikam kontaktow przez GG. Bo inteligentni ludzie nie
> korzystją z gaduszitu, prawda. Bo to tylko rUsZoFe PoKeMoNy go używają.
A Windows często używają proste typy wykonujące nudne niekreatywne prace. ;)))
>>> A Cherokee zauwazyla, ze jest to jeden z dodatkow. Czyli standardowo
>>> codziennie do wyboru pewnie frytki, ryż, ziemniaki. I nie wspominała, ze
>>> wszyscy codziennie jedzą tylko frytki.
>> No to moze sie zaraz okaze, ze na fabryce opisywanej przez Cherokee frytki
>> jedza sprzataczki oraz imigranci z Polski, a kadra je ryz, itd.
> Wiesz, mozna chciec sie zdrowo odyzwiać. Mozna wiele rzeczy. Ale jak się
> nagle okazuje, ze bogaci i wykształceni unikają czegoś bo coś tam. To jest to
> jedynie snobizm. Nic wiecej. Nic mniej.
Za to z pewnością nieelegancko jest określać ludzi z pogardą jako sprzątaczki
czy imigrantów. Normalne jest, że w społeczeństwie są tacy ludzie, inaczej nie
byłoby komu sprzątać.
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
|