Data: 2007-09-24 18:56:24
Temat: Re: Kody kulinarne
Od: Marcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.removeX>
Pokaż wszystkie nagłówki
Konrad Kosmowski napisal(a):
>>>>> No to moze sie zaraz okaze, ze na fabryce opisywanej przez Cherokee frytki
>>>>> jedza sprzataczki oraz imigranci z Polski, a kadra je ryz, itd.
>
>>>> Wiesz, mozna chciec sie zdrowo odyzwiać. Mozna wiele rzeczy. Ale jak się
>>>> nagle okazuje, ze bogaci i wykształceni unikają czegoś bo coś tam. To jest
>>>> to jedynie snobizm. Nic wiecej. Nic mniej.
>
>>> Za to z pewnością nieelegancko jest określać ludzi z pogardą jako
>>> sprzątaczki czy imigrantów. Normalne jest, że w społeczeństwie są tacy
>>> ludzie, inaczej nie byłoby komu sprzątać.
>
>> Ale gdzie Ty wypatrzyles pogarde?
>
>A gdzie Ty wypatrzyłeś, że wypatrzyłem pogardę?
Tam gdzie napisales "z pogardą",
>Uważam, że tego typu tematy nie
>powinny być tak głośno poruszane w szerszym gronie, gdyż komuś po prostu może
>się zrobić przykro. W każdym razie trzeba ostrożnie.
Hipokryzja.
>I tak właściwie granice się zacierają. Więcej osób myślę może sobie pozwolić
>dziś na to przysłowiowe sushi, tak samo jak więcej bogatych ludzi pozwoli sobie
>zjeść hamburgera bo lubi.
Ale dobry hamburger nie jest zly. Ale z miesa oczywiscie.
>> Czy w konstatacji, ze zawod sprzataczki nie wymaga wybitnego wyksztalcenia i
>> nie jest zbyt intratny finansowo?
>
>A wiesz, że drwal czy budowlaniec będzie pewnie od Ciebie zdrowszy i
>silniejszy? :)
Drwal bez palcow i budowlaniec, ktory spadl z wysokosci? I obydwaj ze
zniszczona watroba?
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
|