Data: 2007-09-24 19:15:06
Temat: Re: Kody kulinarne
Od: Marcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.removeX>
Pokaż wszystkie nagłówki
Magdalena Bassett napisal(a):
>> Hmm, jak jadalem w hotelach w USA, to widzialem dwie wersje sniadania.
>> Jakies Tam i Continental.
>
>Tak, w kazdym hotelu jest Continental breakfast, tzn. chleb, bagietka
>czy inne wypieki plus dzem, maslo i owoce. Zwykle widzi sie, ze kobiety
>zamawiaja Continental, a mezczyzni pelne sniadanie, ale nie zawsze,
>czasem az sie sama dziwie, jak niewielka, szczupla kobieta moze zjesc
>duza porcje ziemniakow, dwa jajka, dwie male kielbaski, dwa kawalki
>tostowego chleba z dzemem, i na deser jakies owoce, zeby bylo
>dietetycznie :) ale naprawde widze czasem takie panie wsuwajace
>codziennie takie sniadanie. W czasie lunchu jedza podobna porcje, a na
>obiad jeszcze wiecej. Jak one to robia?
W zeszlym roku wieczorem polezlismy z kumplem na wybrzeze w SF i
zamowilismy dwie przystawki, po zupie i po dwa piwa. Bylem po tym
potwornie nazarty. Kelner zartowal, ze pekam po przystawce. Tutaj na
szczescie porcje wciaz sa mniejsze. Szczegolnie u chinola. I chinole u
nad dostosowali sie do zwyczajow lokalnych i daja surowke w skladzie
posilku.
Kiedys zjadlem to pelne sniadanie i to byl bardzo powazny blad.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
|