Data: 2007-09-24 18:17:08
Temat: Re: Kody kulinarne
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
** Dominik Jan Domin <d...@g...com> wrote:
> To analogicznie ja ze spódniczkami mini. Niektóre panie je noszą, bo moga
> pokazać swoje walory, a inne dlatego, że jest to modne, mimo, ze ich walory
> raczej odstraszają wystając spod mini.
O LoL. A takie, które mają totalnie głęboko to, że nie są jak z żurnala i im po
prostu w danym typie ubrania wygodnie i "swojo" to nie istnieją?
> Jest moda na sushi i wiele osób je to dlatego, żeby byc "trendy" (czy jak to
> się teraz określa). I to jest snobizm.
Jakie są przejawy tej mody? Bo nie bardzo rozumiem, może Ty nie rozumiesz co to
jest moda? :)
> Z drugiej zaś strony: są proste, tradycyjne dania.
Takie jak?
> Wiele osób je je, bo tylko to zna. Wiel, bo to lubi. Ale tez pojawia się moda
> na "chłopskie jadło". I jesli ktoś to wybiera, bo to jest modne, to jest to
> snobizm. Mimo, ze jedzenie teoretycznie "z niższej półki".
Właśnie praktycznie nie jest to jedzenie z niższej półki - jest to jedzenie z
normalnej półki, tak samo jak sushi. W sensie to co oferują w lokalach typu
"polskie jadło" to nie jest to co Polacy (tzn. tak mi się wydaje) jedzą na co
dzień. Właśnie to są *tradycyjne* dania, nie pierogi z tacki, mielone czy
schabowy z ziemniakami. Tzn. chodzi mi o to, że w lokalach typu "polskie jadło"
sporo rzeczy z jadłospisu jest takich, których ludzie na co dzień jednak NIE
jedzą.
Jestem w stanie zrozumieć snobowanie się szampanem na śniadanie, sushi nie
rozumiem, normalne powszechnie dostępne jedzenie.
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
|