Data: 2001-08-31 14:24:28
Temat: Re: Komisja
Od: "Sylwi@" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Grzegorz Mikołajczak <g...@p...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9mn9ic$qel$...@n...tpi.pl...
> > Nie chcę być złym prorokiem, ale moja znajoma, która ma nogę amputowaną
> > przed kolanem od prawie 50 lat, ostatnio została uznana przez orzecznika
> ZUS
> > za osobę zdrową - w oczach orzecznika noga odrosła - i została
pozbawiona
> > wszystkiego co z takim orzeczeniem się wiąże. Mam nadzieję, że Was taka
> > niespodzianka nie spotka. Dziś orzecznik stwierdza czy jesteśmy zdolni
do
> > pracy i jeżeli pracujemy, tzn. jesteśmy zdolni do pracy i... po grupie,
i
> po
> > problemie.
> > Życzę Wam - Sylwio i Grzegorzu - powodzenia na spotkaniu z orzecznikiem
> ZUS
> > i mam nadzieję, że dacie znać na grupę jak Wam poszło.
> > Pozdrawiam
> > Prusak
> >
> No właśnie, wydaje mi się, że mówimy o różnych rzeczach. Nie stajemy
> (przynajmniej ja) na komisji ZUS-u, która to ożeka o zdolności do pracy i
> przyznaje grupę inwalidzką, ale na komisji: Powiatowa Komisja Do.....
> Niepełnospr. - sorry coś w tym rodzaju.
> Oni określają tzw. stopień niepełnospr., co chyba nie jest podwstawą do
> żadnej renty (może się mylę). Choć na pewno cudotwórcy nie znajdują się
> tylko na komisjach ZUS-u.
>
> pozdro
> gm
>
>
Ja też....
Nie staram się o rentę tylko o stopioeń niepełnosprawności.
To są dwie różne rzeczy.
--
Do usłyszenia
Sylwia
e...@p...onet.pl
Gdy uda Cię Twoją rzeczywistość potraktowac jak marzenie,
to wszystkie Twoje marzenia staną się rzeczywistością.
|