Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Wkn" <w...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Kompoty wszelkie.
Date: Sun, 2 Sep 2001 17:16:37 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 33
Message-ID: <9mtiu9$ag0$1@news.tpi.pl>
References: <9mte60$8bk$1@news.internetia.pl>
NNTP-Posting-Host: pk161.gdansk.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 999444233 10752 217.97.24.161 (2 Sep 2001 15:23:53 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 2 Sep 2001 15:23:53 GMT
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: Kompoty wszelkie.
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:65525
Ukryj nagłówki
Użytkownik Eponina <e...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9mte60$8bk$...@n...internetia.pl...
> Otóż poczułam nagłą i nieprzepartą ochotę na kompoty. Nie, żeby
> je robic hurtowo i pasteryzować, nie posiadam żadnego miejsca na
> słoiki... Ale tak ot, żeby się napić na codzień. Więc,
> powiedzmy.. z litra wody na raz.
> Tyle, że nigdy w życiu nie gotowałam kompotów, ba, w moim domu
> rodzinnym też się ich nie robiło i zupełnie nie mam pojęcia o
> proporcjach. Znaczy - ile wody i cukru na jaką ilość wooców? I
> jakie przyprawy do jakich owoców? I jakie owoce można ze sobą
> mieszać a jakie dadzą efekt ujemny i lepiej nie próbować?
>
1. Jabłka ze śliwkami i odrobiną gruszek dają niezły efekt. Wrzucasz obrane
i w ćwiartki, a śliwki bez pestek, zalewasz wodą, dodajesz kilka gożdzików i
niech pyrkocze aż owoce się zrobią miękkie. Słodzisz do smaku, studzisz, do
lodówy. Pycha! Raczej pchać więcej jabłek niż śliwek.
2. Z czereśni dobry, ale raczej w przyszłym roku.
3.Z wiśni zawsze mniam, mniam
4. Rabarbar jak ktoś lubi kwasidła (ja lubię)
5. kompot z suszonych owoców, niezastąpiony na Boże Narodzenie, przepis
gdzies posiałam. Ciotka robi odlotowy. PYCHA!
Jadłam jeszcze we wczesnym dzieciństwie przetwory mojej mamy, dokładnie
jabłuszka w całości w gęstym kompocie, czy syropie, w każdym razie było
niesamowite. Podobnie robiła wielkie śliwy, chyba renklody i brzoskwinie,
bez skórki pokrojone na połówki. Jak ktos umie, to niech napisze.
Wkn
www.gotowanie.wkl.pl
|