Data: 2002-10-29 07:04:51
Temat: Re: Kompromisy?
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Przez week-end nie używam grup dyskusyjnych ale zostawię coś po
sobie.
> >
> > 1. "Na kompromisach obie strony tracą"
> > (to moje przekonanie)
>
> No dobra, to Twoje przekonanie, ale ważniejsze jest czy wprowadzasz
je w
> życie, tzn. nie idziesz na żadne kompromisy, czy czasami lecz
niechętnie
> poddajesz się im?
>
Patrząc w tył: Bardzo niechętnie (prawie nigdy) nie wchodziłem w
układy typu kompromis - wolałem przegrać a zostać na swoim (ale
zazwyczaj "wygrywałem" - pamiętacie piosenkę W.Młynarskiego o dwóch
koniach). A najbardziej mnie bawi gdy ktoś nie chcąc zgodzić się na
moje zdanie (a próbujący złagodzić swoje na zasadzie "ja dam trochę")
walą tyłkiem o lód. I przypominam sobie: "bądź słodki, kwaśny, słony
lub gorzki - nijakie zostanie wyplute"
Pozdrawiam
Qwax
Pozdrawiam
Qwax
|