Data: 2010-01-30 12:37:02
Temat: Re: Komputer i decyzje
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
A był to 30-styczeń-10, gdy Maciej Woźniak wymamrotał:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>
>>> Jeśli są one błędne, to są błędem. A jeśli nie, to
>>> co z tego, że poczucie humoru do nich prowadzi?
>>
>> poczucie humoru i błąd?
>> nie można tego tak racjonalnie rozpatrywać.
>
> Bo?
bo poczucie humoru jest abstrakcyjne, nie racjonalne.
to trudno mówić o błędzie.
maszyna nie popełnia błędów. nie ma poczucia humoru.
nie wie co to jest abstrakcja.
te wszystkie kwestie sprawiają, że jest ograniczona w sowim działaniu
do wykonywania rozkazów - kroków - algorytmów, które zaprogramowali jej
programiści.
ja bym powiedział - że ona dokonuje wyboru spośród opcji, które są jej
dostępne, a wybór ten, został już uprzednio przewidziany.
tzn - maszyny są przewidywalne. wiadomo - jakie decyzje podejmą.
i w jakich warunkach to zrobią.
zresztą - po to są. aby automatyzować nasze czynności.
>>>>> Nie. Ale niektóre może podejmować niechcący.
>>>>
>>>> w jakim sensie "niechcący"?
>>>
>>> W takim, że nie chce, ale podejmuje.
>>
>> maszyna?
>
> Maszyna.
maszyna nie ma czegoś takiego jak "chęć".
>>> Ile znasz zatem sytuacji, w których porucznik
>>> zachowuje się względem pułkownika w sposób
>>> podobny do opisanego. Z autopsji lub z opowieści
>>> ojca generała.
>>
>> 16
>
> Kłamiesz.
nie - żartuję.
--
[---]
Ocenzurowano. Ustawa z 31 lipca 1981 roku o kontroli sygnaturek, publikacji
i widowisk.
|