Koniec roku 23 czerwca

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 107

11. Data: 2006-03-02 23:23:43

Temat: Re: Koniec roku 23 czerwca
Od: Elske <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

siwa napisał(a):
> Elske <k...@o...pl> napisał(a):
>
>>> No to przyjdzie szykować się na obowiązkową (przed)szkołę dla
>>> pięciolatków i j. obcy od pierwszej klasy, reszty obietnic nie pamiętam.
>> Cholera, zaczynam poważnie myśleć nad wyjazdem w bardziej cywilizowane
>> miejsce :/
>
> Zdaje się, że w bardziej cywilizowanych miejscach obowiązkowe jest
> nauczanie o 4 roku zycia,

Ok, ale rodzaj nauczania jest dostosowany do wieku. Wyobrażasz sobie 5-o
latki grzecznie siedzące w ławkach po 45 minut?

> a od 1 klasy -- dwa języki obce.

No i dobrze. Moje miały angielski od pierwszej i jakoś żyją. Teraz
doszedł im niemiecki i też nic im nie jest z tej okazji.

> Jak pierwszy raz usłyszałam rodowitych Holendrów
> rozmawiających przy śniadaniu, to dłuższą chwilę byłam przekonana, że
> im sie odbija. Zdziwiło mnie tylko, czemu tak na zmiane...

Hehe, ale fajny kraj. Przyszło mi tam przemieszkiwać jako dziecko przez
parę miesięcy i bardzo miło wspominam.

--
Elske

http://elske.freehost.pl/
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2006-03-03 00:08:25

Temat: Re: Koniec roku 23 czerwca
Od: Borek <m...@d...chembuddy.these.com.parts> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 03 Mar 2006 00:14:07 +0100, Magdalena W.
<b...@s...gazeta.pl> wrote:

> Ten j?zyk obcy od 1. klasy to nie jest taki z?y pomys?, nawet je?eli
> b?dzie
> to tylko na zasadzie gier, zabaw i "os?uchiwania". Oczywi?cie duuuuu?o
> zalezy od samych nauczycieli, których jak wiadomo mamy za ma?o i nie
> zawsze
> z odpowiednimi kwalifikacjami. Mówi?c ?agodnie, zw?aszcza w
> podstawówkach.

Koledzy z liceum mi opowiadali jak wyglądała lekcja angielskiego u nich w
podstawówce (nadobowiązkowa ma się rozumieć, to było ponad 30 lat temu).
Wisiały obrazki, pani wskazywała i dzieci mówiły "mader, fader, sister,
brader". Tylko Pacholec był jak zawsze ambitny i mówił "mother, father..."
. A pani: "Pacholczyk, co tak mówisz jakbyś miał kluski w gębie?"

A jak Młody był w przedszkolu to go zapisaliśmy na płatny angielski. I po
roku się okazało, że paniom się pomyliło i zamiast na angielski chodził na
religię.

Ej, kiedyś to były czasy :)

Pozdrawiam,
Borek
--
http://www.bpp.com.pl - programy do terapii pedagogicznej
http://www.bpp.com.pl/?left=dysleksja&right=dysleksj
a
http://www.bpp.com.pl/?left=dyslektyk-2&right=dyslek
tyk-2

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2006-03-03 06:56:38

Temat: Re: Koniec roku 23 czerwca
Od: Rozs <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Elske napisał:

> Ok, ale rodzaj nauczania jest dostosowany do wieku. Wyobrażasz sobie 5-o
> latki grzecznie siedzące w ławkach po 45 minut?

Momencik, dlaczego zakładasz, że 5-o latki bedą siedzieć w ławkach?
Przeciez w obowiązkowej "zerówce" 6-o latki mają zajęcia w ławkach przez
30 minut (w iluś tam porcjach, chyba 4), przeplatane zabawami, spacerami
itp. A i w nauczaniu zintegrowanym dzieci nie mają siedzieć w ławkach,
nie mają przerw wyznaczanych dzwonkiem co 45 minut, tylko nauczyciel
robi przerwy według własnych obserwacji (stopnia zmęczenia dzieci). W
teorii może robić przerwę co 30 czy 15 minut.
To nie ma być obowiązkowa "szkoła" dla 5- o latków, tylko wychowanie
przedszkolne. Ja tam jestem za. W mieście większość dzieci chodzi do
przedszkola od 3 roku życia. Na wsi do zerówki przychodza 6-o latki,
które nie potrafią ołówka trzymać. Dla nich ten dodatkowy rok
(obowiązkowy, a nie z łaski gminy) jest bardzo ważny i bardzo potrzebny.

Rozs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2006-03-03 07:38:42

Temat: Re: Koniec roku 23 czerwca
Od: "clio" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Elske" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:du7s5e$8kv$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Cholera, zaczynam poważnie myśleć nad wyjazdem w bardziej cywilizowane
> miejsce :/

???
A gdziez to?
Zdaje sie, ze tam to na pewno dziecko bedzie sie intensywnie uczylo jezyka
od pierwszej klasy:->
Pozdrawiam
Iza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2006-03-03 08:04:07

Temat: Re: Koniec roku 23 czerwca
Od: Nela Mlynarska <n...@W...security.pl> szukaj wiadomości tego autora

Rozs napisał(a):
> Użytkownik Elske napisał:
>
> To nie ma być obowiązkowa "szkoła" dla 5- o latków, tylko wychowanie
> przedszkolne. Ja tam jestem za. W mieście większość dzieci chodzi do
> przedszkola od 3 roku życia. Na wsi do zerówki przychodza 6-o latki,
> które nie potrafią ołówka trzymać. Dla nich ten dodatkowy rok
> (obowiązkowy, a nie z łaski gminy) jest bardzo ważny i bardzo potrzebny.

Dokładnie. My tu w "internecie" to rzadko o takich pamiętamy, ale są
takie miejsca, gdzie dzieci z jakąkolwiek formą edukacji spotykają się w
zerówce. Dla nich to naprawdę szansa ropoczęcia rozwoju (zarówno
społecznego jak i całego okołoedukacyjnego) choc nieco zbliżonego do
standardowego młodziana z miasta. I nie sądzę, aby edukacja pięciolatków
znacznie odbiegała od obecnej edukacji w pięciolatkach w przedszkolu. U
nas właśnie od trzeciej grupy mamy język obcy i realizację materiału w
oparciu o konkrenty zestaw podręczników. A przejścia do zerówki moje
dzieci nie odczuły jako jakiejkolwiek zmiany.

A przedszkole jak najbardziej państwowe ... rejonowe ... bez wielkiech
achów o ochów.

Pozdrawiam,
Nela

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2006-03-03 08:10:34

Temat: Re: Koniec roku 23 czerwca
Od: Nela Mlynarska <n...@W...security.pl> szukaj wiadomości tego autora

Borek napisał(a):

> Koledzy z liceum mi opowiadali jak wyglądała lekcja angielskiego u nich
> w podstawówce (nadobowiązkowa ma się rozumieć, to było ponad 30 lat
> temu). Wisiały obrazki, pani wskazywała i dzieci mówiły "mader, fader,
> sister, brader". Tylko Pacholec był jak zawsze ambitny i mówił "mother,
> father..." . A pani: "Pacholczyk, co tak mówisz jakbyś miał kluski w
> gębie?"

ROTFL, ROTFL ... ROTFL ...

No .. te kluski w gębie to się łatwiej łapie w wieku młodym. Zawsze
wydawało mi się, że jak już zbuduję zdanie w langłydżu, to wymawiam je
dość poprawnie a tu własne dziecko z pierwszej klasy mnie niemal w
kompleksy wprawiło jak mi wierszyk zaczęło czytać.

I to ciekawa sprawa. Nie czyta po angielsku. Najpierw ja mu musiałam
przeczytać (bo zupełnie nie wiedział gdzie co). A potem on skubany
załapawszy ogólną wymowę, dorzucił klusek i tego tam ... czegoś jeszcze,
że mi szczęka się rozbiła o podłogę.

Niby jak go pytam czego się nauczyli, to nic nie pamięta, ale widzę, że
jednak obecność choćby na lekcjach procentuje.

Pozdrawiam,
Nela

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2006-03-03 08:15:37

Temat: Re: Nie rozumiem!!!
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Elske" <k...@o...pl> wrote in message
news:du7rg0$4ec$3@atlantis.news.tpi.pl...
> Harun al Rashid napisał(a):
> > Zapowiadali, zapowiadali, wreszcie podpisali.
> > Teraz już oficjalnie możecie powiedzieć dzieciakom, że rok szkolny
> > krótszy o tydzień.
>
> A materiału tyle samo...

O czym Wy piszecie? Przecież to jest tylko powrót do sytuacji SPRZED
wydłużenia roku szkolnego. I spoko z tym materiałem. Po 15 czerwca w
szkołach NIC się nie dzieje. Dzieciaki spokojnie mogłyby ten czas spędzić
ciekawiej niż odsiadywanie godzinek w szkole. Dla mnie nienormalne było
wydłużenie roku.

Anka (która uważa, że dzieci więcej uczą się poza szkołą niż w niej)

PS. Czy Wy też uważacie, że czas spędzany przez dzieci w szkole jest bardzo
nieefektywnie wykorzystywany? (I stąd potem te gigantyczne ilości prac
domowych). To chyba raczej pytanie do rodziców "starszaków", ale taka
refleksja mnie nachodzi, jak czasem słucham, na czym schodzą lekcje u mojego
syna w szkole - w dobrej klasie, gdzie nie ma uczniów, z którymi trzeba po
10 razy powtarzać ten sam materiał.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2006-03-03 08:30:26

Temat: Re: Nie rozumiem!!!
Od: Nela Mlynarska <n...@W...security.pl> szukaj wiadomości tego autora

miranka napisał(a):

> PS. Czy Wy też uważacie, że czas spędzany przez dzieci w szkole jest bardzo
> nieefektywnie wykorzystywany?

Może to kwestia tego, że ma krótki staż, ale tak nie uważam. Zauważam
ogromne postępy w umiejętnościach szkolnych Piotrka (bo kwestia wiedzy w
pierwszej klasie jest jeszcze miało znacząca) bez mojego udziału. Prace
domową zadawaną ma, ale nie jest tego dużo.

Ale my to mamy wyjątkową Panią. Naprawdę trudno sobie lepszą wymarzyć.

> (I stąd potem te gigantyczne ilości prac
> domowych).

No właśnie ... może u nas to się zacznie od czwartej klasy ...

> To chyba raczej pytanie do rodziców "starszaków", ale taka
> refleksja mnie nachodzi, jak czasem słucham, na czym schodzą lekcje u mojego
> syna w szkole

E? Podzielisz się?

Pozdrawiam,
Nela

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2006-03-03 08:37:14

Temat: Re: Koniec roku 23 czerwca
Od: pamana <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Zapowiadali, zapowiadali, wreszcie podpisali.
> Teraz już oficjalnie możecie powiedzieć dzieciakom, że rok szkolny
> krótszy o tydzień.

tak jakby ten tydzien byl strasznie ciezki ,i tak wszytkie oceny juz
byly wystawione i chodzilo sie do szkoly dla zabawy a nie nauki.
p.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2006-03-03 08:46:20

Temat: Re: Nie rozumiem!!!
Od: Borek <m...@d...chembuddy.these.com.parts> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 03 Mar 2006 09:15:37 +0100, miranka <a...@m...pl> wrote:

>> > Teraz ju? oficjalnie mo?ecie powiedzieae dzieciakom, ?e rok szkolny
>> > krótszy o tydzie?.
>>
>> A materia?u tyle samo...
>
> O czym Wy piszecie? Przecie? to jest tylko powrót do sytuacji SPRZED
> wyd?u?enia roku szkolnego. I spoko z tym materia?em. Po 15 czerwca w

Chyba niezupełnie - o ile pamiętam, to rok został wydłużony, za to nie
trzeba było odrabiać w soboty wszystkich wolnych dni wciskających się tu i
ówdzie między weekendy a święta państwowo usankcjonowane.

Pzdr,
Borek
--
http://www.chembuddy.com
http://www.bpp.com.pl