Data: 2002-06-12 14:06:19
Temat: Re: Kosa-problem
Od: Krzysztof Wilk <w...@m...agh.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Janusz Czapski napisał:
>
> Nadzwyczaj prosto kosę się ostrzy "klepiąc". Kładzie się ostrze kosy na
> takie małe kowadełko (może chyba byc i większe) i puka się młotkiem w to
> ostrze, milimetr po milimetrze.
No i pewnie zwichruje kosę po takim opisie.
Sztuka polega na tym, że klepie się "ostrzem" młotka i równolegle do
krawędzi kosy, schematycznie tak:
------------------------------------------- grzbiet kosy
===========================================
=========================================== ostrze
===========================================
gdzie = to kolejne uderzenia młotka
Przy złym klepaniu materiał płynie wzdłuż kosy i powstaje falistość
Przy dobrym - materiał płynie prostopadle do ostrza i tylko
się pocienia i utwardza, a o to chodzi.
Krzysztof
|