Data: 2002-08-23 08:18:17
Temat: Re: Kosmetyki a ciąża
Od: GABi <g...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Asia Slocka wrote:
> Przypomniałam sobie kto tu pisuje i teraz muszę
> dowyjaśnić :-)
hehehe...
To jakaś zaluzja ?
> Absolutnie NIE chodziło mi o postawienie znaku równości
> miedzy farbowaniem włosów (drobnostka) a możliwością
> takiego życia jakie przedstawilam, TYLKO o "argument"
> który często pada: że jeżeli robiło się coś złego i nic się
> nie stało to znaczy że to jest nieszkodliwe. Co jest oczywistą
> bzdurą...
Oczywiście.
Ale my akurat teraz rozmawiamy o tej nieszkodliwej drobnostce ;-P
Spokojnie.....
--
GABi
|