Data: 2009-07-14 15:52:21
Temat: Re: Koszenie z pradem czy bez?
Od: "jh" <N...@r...kielce.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Druid29" <d...@t...pl> napisał w wiadomości
news:h3i6de$ska$1@news.onet.pl...
> A ja sobie koszę chińczykiem z OBI o mocy 1 KM, bez rękawic, kierownicy,
> pasków, przyłbicy na paszczy;
Twoja strata :) Przy mojej mocno zarośniętej działce, gdzie nie wiadomo co
sięczai w zaroślach koszenie bez czegoś nad oczami to ryzyko IMHO. Reszta to
kwestia własnych upodobań.
> drgania nawet nie sa uciążliwe...
Mnie przeszkadzają.
> Jeśli masz drgania, to zapewne żyłkę trzeba wyciągnąć z głowicy bo się
> starła i brak wyważenia powoduje drgania.
Nie koszę żyłką, tylko nożem. Ale te drgania to z silnika, nie z głowicy
koszącej.
> Ja zmieniłem żyłkę na porządną bo kitowa chińska za szybko poddawała się w
> kontakcie z kamieniami i betonem.
Najpierw muszę te ponad centymetrowe zielska wyciąć, potem założę głowicę z
żyłką.
Jacek
|