ostry a écrit :

> Od dłuższego czasu chodziła za mną idea zakupu kawałka Roqueforta - ze
> względu na cenę, odraczałem ten moment ( czeka mnie jeszcze szynka parmeńska
> :). Będąć ostatnio w sklepie zauważyem miękki ser pleśniowy firmy bodaj
> Soigon czy jakoś tak - Camembert z mleka koziego - pomyślałem, żę spróbuję
> najpierw takiego - bo tańszy. I cóż. Już wiem, że Roqueforta nie będę
> kupował - kozie mi wyjątkowo nie smakują :((((
>
> --
> -----IZBA PRZYJEC PSS-----
> OS3 - 28752610
> Member of Spammers Club
> --------------------------------------

Radze sprobowac mimo wszystko. Chocby tylko dlatego ze Roquefort jest serem z
....owczego a nie koziego mleka. Dokladniej to "lait de brebis" czyli mleko
owieczek. A bylem tak zaskoczony ta koza, ze az sprawdzilem w ksiazce...
Sosy z tego sera to istny cud. Polecam ci filety z kurczaka w sosie Roquefort:
Kosteczka Roquefort w cieplym garnuszku (musi topic sie wolno!)
dodac troche smietany albo mleka i wylac lyzke sosu obok mieciutkiego
filetu... (sos zawsze obok miesa)
albo risotto... ugotowac risotto podstawowe i jak juz jest puszyste i gotowe,
roztopic w nim kostke roquefort-po prostu.
Podawac wino biale, ten ser jest za mocny do szlachetnych win czerwonych.

--
Amicalement Paul Urstein