ostry wrote:
>
> Owcze z domieszką krowiego jest rewelacja - kolega z południa zawsze mi
> przywozi Oscypki :)

ojej, bluźnierstwo!
Jestem z Zakopanego to wiem: bryndza jest najlepsza tylko owcza, bez
dodatków krowich, choc taka też OK.
A oscypki to zupełnie inna historia, najlepsze sa od znajomego bacy, bo
znakomita większosć tych na Krupówkach to swiństwo, nie oscypki...
domieszka mleka krowiego, maczane w kawie dla koloru (!!!!) i
niedowędzone na przykład, albo przesolone, albo za miękkie...
A, i polecam jeszcze bundz. Mniam. Owczy ser biały, pychota, tylko lekko
posolić i do buzi......
w wersji bogatszej ze swieżym chlebem (nie pszenną bułką) i pomidorek,
ahhhhhhh.........


Anna
>


--

""Bez wątpienia, jest proroctwem, to co mówię. Rozumiem i
nie mogąc wypowiedzieć się bez pogańskich słów, wolę zamilczeć.""