Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.p
l!niusy.onet.pl
From: l...@w...pl
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :( - Riposta :-))))
Date: 19 May 2003 13:16:19 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 78
Message-ID: <7...@n...onet.pl>
References: <baabcg$6hj$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1053342979 5411 192.168.240.245 (19 May 2003 11:16:19 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 19 May 2003 11:16:19 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 10.0.96.105, 213.180.130.16
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.0)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:76912
Ukryj nagłówki
>
> Użytkownik <l...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:7...@n...onet.pl...
>
> > Hejka
> > Są jeszcze lwy leżące po obu stronach schodów wejściowych, betonowe herby
> nad
> > głównymi drzwiami, miniaturki wiatraków ze skrzydłami kręcącymi się na
> wietrze
> > itd itp. Inwencja pszenno - buraczanej estetyki jest nieograniczona.
> > Ale uważaj, w tej grupie nie brakuje amatorów tego typu ozdób, więc może
> > nadejść riposta.
>
> Uwaga! Riposta nadchodzi! :-))
> Usiłujecie podnieść sztandary zwolenników okreslonego rodzaju estetyki i
> krucjatę przeciw zwolennikom odmiennej estetyki poprowadzić?? :-))) Hasło:
> nasza estetyka jest cacy - ich estetyka jest be.
> Zgody nie ma!
> Oczywiście dotąd, dokąd ktoś pod karą tiurmy nie będzie Was zmuszał do
> zaprowadzenia sobie w Waszych ogrodach ozdób o których mowa. Jeżeli tak się
> zacznie dziać pierwszy Was wezmę w obronę.
>
> Usiłujecie namówić mnie na takie oto rozumowanie: ponieważ wszyscy wiedzą
> (prócz Bogusława oczywiście), że mój ogród jest ładniejszy to bogusławowy
> ogród należy zaorać, zabronić Mu tego co wyczynia u siebie i na własny
> rachunek.
> Lub na odwrót. Ponieważ mój ogród jest odrobinę inny :-)) to należałoby się
> z niego natrząsać, stroić porozumiewawcze miny, uważać mnie za ostatniego
> bęcwała i mimochodem skłaniać mnie bym sobie zrobił kopię bogusławowego
> ogrodu.
>
> Orwell się kłania???
>
> Każda próba porównywania poczucia estetyki, nasze lepsze - ich gorsze, budzi
> mój zdecydowany sprzeciw.
> Czy nie jest bardziej właściwym podejście, że bez tych krasnali, bocianów,
> żurawi, czapli i Tadzia Smala świat byłby nie kompletny???
> Pozdrawiam ;-)
> Janusz
> PS
> Tu na grupie urządzacie sobie takie bezpieczne , choć intelektualnie
> ryzykowne, harce.
> A próbowaliście kiedyś wejść do takiego ogrodu z krasnalami, wiatraczkami
> itp. i opieprzyć właściciela, że jest estetyczny przygłup i natychmiast
> powinien się swoich szkaradzieństw pozbyć? Ciekaw jestem opisu takiej
> przygody :-))))
> J.
>
>
>
Cześć.
Nikt Cię Janusz nie zmusza do likwidacji ogrodowych bibelotów. Tym bardziej
nikt nie próbuje dostosowywać Twojego ogrodu do własnej estetyki. Wręcz
przeciwnie, to ludzie o naszej wrażliwości estetycznej czują się napastowani
przez tandetę. Użyłem słowa "dyktat", gdyż widać wpływ tego typu gustu na rynek
a to juz nie jest obojętne. Nie jest obojętne forsowanie takiej mody (typowe
zachowanie marketingowe) dla tych których ona razi. Ale ktoś kto zarabia na
tych "ozdobach" i ignoruje protesty bo zależy mu na zysku. Czy użyłbys
podobnych argumentów, gdyby Twój sąsiad pomalował budynek we wściekłe
pomarańczowo - morskie pasy (autentyczne - W-w Włochy)? To jest co prawda jego
dom, ale nie jest to tylko jego sprawa. Prawo ogranicza różną "twórczość"
właścicieli domów. Niestety często nie jest egzekwowane. Kiedy ja NIE STAWIAM
krasnoludka czy NIE STAWIAM plastikowego bociana - nikomu to nie szkodzi.
Sytuacja odwrotna już nie jest obojętna. Czym się różni atakowanie wzroku przed
tego typu estetykę od atakowania uszu przez głośną muzykę techno? Każde
narzucanie otoczeniu swoich gustów, gdy są one dla innych rażące jest dowodem
niskiej kultury.
Estetyka, poczucie piekna nie są wartościami względnymi. Gdyby tak było - nie
istniała by sztuka. Dlatego też istnieje architektura, również ogrodów, aby
zharmonizować elementy zabudowy i krajobrazu. Harmonia też nie jest odczuciem
względnym. Co prawda nie dyskutuje się o gustach ale o braku gustu -
najczęstszy przypadek - owszem można.
Co niniejszym czynimy.
Pozdrawiam
Leszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|