Data: 2003-07-30 19:17:42
Temat: Re: Krótka analiza przypadku złośliwego
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
news:bg969k.3vsb1uh.1@ghost.h73c2af16.invalid...
> "ksRobak" w news:bg87t0$ro5$1@inews.gazeta.pl...
> /.../
> > kiedyś (proroctwo hihihi) przyjdzie dzień
> > że będziesz "strażnikiem światłości" :-)
> > {bo nikt lepiej od Ciebie nie ma przerobionego
> > praktycznie zagadnienia} [re:]
> I tu właśnie, po raz kolejny wyłazi specyfika Twojego rozumowania
> i Twojego działania (żeby nie powiedzieć charakteru).
> Mylisz się paskudnie, przypisując mi standardowo to, co dla
> Ciebie jest normalne.
> Dla mnie NIE JEST i nigdy nie było, i to jest właśnie powód, dla
> którego ścigam tę Twoją paplaninę i krętactwa. Ścigam,
> ponieważ mnie drażni, ponieważ znam ją z realiów życia aż za
> dobrze, i zawsze mnie mierziła tak samo. Bez żadnych
> ściemnień. Tobie trudno to sobie wyobrazić, chociaż nie tracę
> nadziei, gdyż każdy może dostrzec w końcu własną szansę.
> To tak, jak rozbicie klosza wokół głowy... Ty umiesz już
> _mówić_ podobnie, ale nie wiesz w czym rzecz - przynajmniej w
> tym zakresie.
>
>
> Przy okazji Ci odpowiem na pytanie jakie gdzieś tam po drodze
> zastępczo zadałeś sądząc, że odpowiedź to dla mnie jakiś
> kłopot. Żaden kłopot!
> Wystarczy być tutaj uczciwym aby unikać niemal 100% kłopotów!
> Gwarantuję Ci to!! (oczywiście we własnym imieniu; są tacy,
> którzy mimo spełnienia tago warunku mają kłopoty).
>
> Pytanie było w związku z moim "spotkaniem ze staruszką".
>
> Nie masz więc człowieku pojęcia, jakie towarzyszyły temu
> przeżycia i zdarzenia.
> Rzuciłeś się na opowiadanie jak sroka na błyskotkę. Dziubanie
> jednak niczego Ci nie dało, bo dać nie mogło! Wywołałeś jedynie
> burzę wśród okolicznych obserwatorów i we mnie - za
> sprofanowanie czegoś, co było od podstaw autentycznym i
> cennym doświadczeniem. Nie dlatego, że bieda, że pieniądz
> marny, że stereotypy!! "Obdarowanie" było jedynie maleńką
> kropką nad "i".
> Znaczenie było mistyczne i związane z UJRZENIEM staruszki -
> doświadczenie będące wynikiem _poprzednich_ wydarzeń, jakie
> wystąpiły w moim prywatnym realu z niezwykłą regularnością.
> I co najciekawsze również miało związek z wydarzeniami na
> grupie, z wałkowanymi tematami, z wątkiem nie wiadomo
> dlaczego nazwanym przez Kasię NEVERMORE liczbą "666",
> która to liczba 'pojawiła się' w tym samym czasie w mojej realnej
> skrzynce pocztowej.
> I tak dalej, i tak dalej... To co odważyłem się wówczas
> opublikować na grupie było wierzchołkiem góry lodowej i koroną
> poprzednich dyskusji, których nie tylko
> Ty nie rozumiałeś chlapiąc swoje trzy po trzy...
> Oczywiście góry prywatnej i nie do odsłaniania w całości.
>
> Twój atak i jadowite podsycenia, wywołał lawinową reakcję
> różnych ludzi, między innymi takiego, którego w następstwie
> obrzuciłem kretynem - będąc w ówczesnej konwencji JeTa, za co
> on, niezły dobieracz słów/kluczy, oddał w moją stronę
> wiązkę niewybrednych pieszczot. A ty zacierałeś plugawe łapki...
>
> Wystarczy.
>
> Teraz powiem jasno i wyraźnie. Nie piszę tego do Ciebie i po to,
> by tu z Tobą dyskutować. Piszę _dla Ciebie_. Jesteś, jaki jesteś.
> Okazuje się, ze po potłuczeniu Twoich skorup i zdarciu masek,
> zmieniasz się "w oczach", choć z pewnością są to tylko pozory...
> Życzę Ci jednak jak najlepiej. Dla dobra wszystkich
> zainteresowanych.
> Rób co uważasz za stosowne, tylko daruj sobie, daj ślad Twojej
> dojrzałości i daj odpocząć wszystkim:
> NIE PODPISUJ SIĘ JUŻ POD TYM POSTEM.
> Żadną figurą.
>
> Dla Ciebie mam tylko
> EOT
Zadzierasz nosek "All'u ... z Gormenghast" ale i do Ciebie
powoli dociera że "wszystko płynie" i "nie da się wejść dwa
razy do tej samej rzeki"
Jednakże są RZECZY które TRWAJĄ i są niezmienne
niezależnie od upływu czasu.
To co dla Ciebie jest ważne i stanowi 'klu" Twoich manewrów
- dla mnie jest marginesem, incydentem bez znaczenia.
Ponieważ przesłałeś mi EOT ja będę chojny i odwdzięczę
Ci się tym samym lecz potrójnie
- tak więc przesyłam Ci trzy EOT'y ;DDD
PS. W sprawie staruszki o której coś tam bąknąłeś, to powiem
Ci, że lepiej późno niż wcale, że człowiek się całe życie uczy
i dlaczego dopiero teraz??
Na razie buźka
pa, pa
\|/
re:
|