Data: 2001-01-23 13:58:49
Temat: Re: Kruche ciasto z gotowanymi zoltkami
Od: "Danka" <j...@z...nl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Magdaleno, co prawda Jerzym nie jestem, ale chetnie bym skorzystala z kilku
nowych - choc moze nie dla Ciebie - przepisow. Jesli wiec mialabys chwile,
zeby wstukac te recepturki na zawsze udajace sie ciacha, bylabym
niesamowicie wdzieczna.
Pozdr.,
Danka
"Magdalena Bassett" <m...@w...net> schreef in bericht
news:3A6CBACB.914C7BA8@west.net...
> Wymyslasz, Jerzy, wymyslasz.
> Klasyczne kruche ciasto robi sie szybko, bez dotykania rekoma, uzywajac
> schlodzonych naczyn, na marmurowej powierzchni. Bez zadnego proszku! to
> tak, jakby dodawac proszek do biszkoptu i nazywac go biszkoptem, ktorym
> nie jest. Albo do ptysi. Albo do sufletu. Fuj! Wszystkie klasyczne,
> podstawowe ciasta nie zawieraja w sobie ani proszku, ani sody, bo tych
> skladnikow nie bylo.
> Jesli chcesz, podam ci przepisy na te podstawowe ciasta, bez proszku
> (niektorym proszek szkodzi), bazowane na naturalnych wlasciwosciach
> masla, jajek, cukru, i maki, laczonych w odpowiedni sposob. Te przepisy
> zawsze sie udaja, bez wzgledu na talent robiacego, jesli sie je
> dokladnie wykona.
> Magdalena Bassett
>
|