Data: 2002-07-16 17:29:52
Temat: Re: Krzywdzenie siebie
Od: "Kuba" <t...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jak to jest?
> Jedno sie zameczaja psychicznie dolujac bez sensu, inni samookaleczaja a
> jeszcze inni inaczej to robia. Kazdy ma swoj wlasny pomysl. Czy
> krzywdzenie samego siebie pomaga przetrwac dreczace mysli?
> Ktos tak kiedys mial?
> --
Kiedys sie cialem(choc teraz tez mi sie czasem zdarza) i to moze nie tyle co pomaga,
ale pozwala odczepic sie od danej mysli...
bardzo jednak przeszkadza bliskim osobom, wiec jest to kiepski sposob...
Pozdrawiam
|