Data: 2009-12-31 13:01:13
Temat: Re: Ktoś uratuje mój chleb?
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Anka P." <t...@a...pl> wrote in message
news:hhi4e9$acv$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> w_e pisze:
>
> > Człowiek się od razu lepiej czuje, jak wie, że nie on jeden popełnia
> > takie błedy ;P
> > Pergaminu nie miałam, a folia była pod ręką. Chyba ta folia była też
> > przyczyną, że spód "nie doszedł". Ostatecznie chleb dobry, góra
> > baaaaaaaardzo spieczona, za to dół za miękki, źle się kroi. Z dołu folia
> > ostatecznie fajnie zeszła, została w niektórych miejscach na krawędziach
> > takich mocno spieczonych.
> > A czy silikonowe formy będą dobre? To ewentualnie kupię dwie keksówki.
>
> Do pieczywa, zarówno na drożdżach jak i na zakwasie, z powodzeniem
> stosuję keksówki silikonowe. Chleb dopieka się bardzo ładnie.
>
> Pozdrawiam
> --
> Anka P.
Używam chwilowo keksówek aluminiowych posmarowannych margaryną i
wysypanych tartą bułką. Termoobieg 150-160°C, 1 godzina. Po połowie
odwrócenie drugą stroną do termowentylatora .
Gdy góra zbyt mocno "łapie" można położyć papier na wierzch chleba.
|