Data: 2004-11-02 09:45:06
Temat: Re: Kuchenka mikrofalowa - do czego?
Od: Grzegorz Janoszka <G...@S...pro.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 2 Nov 2004 01:40:55 +0100 I had a dream that Sierp <N...@s...netskasuj>
wrote:
> wchodze sobie do restauracji.. zamawiam grzane wino, a po chwili
> slysze "dzyng" jak w zwyklej budzie z hamburgerami
> jak dla mnie mikrofala nie jest do tego
No to załóż sam knajpę i grzej tam alkohol na ognisku czy stosie
atomowym. Albo przyzwyczaj się, że we wszystkich knajpach grzeją alkohol
w mikrofali, bo tak jest lepiej i wygodniej.
Nawet zdziwiłbyś się, ile dań w drogich i ponoć renomowanych
restauracjach wyjeżdża na stół z mikrofali :)
Tylko tam szanują klienta na tyle, żeby wymontować dzwonek z mikrofali
:)
> a ze potrawy smakuja gorzej z mikrofalowki, to fakt przeze mnie
> (i znajomych) stwierdzony organoleptycznie
> Nie kazda potrawa bedzie kiepska, ale wiele po prostu robi sie
> mniej smacznych
Bo mikrofala po prostu służy do podgrzewania. Jak ktoś robi w mikrofali
potrawę, której się tam nie powinno robić, to ma problem.
Ja tylko nie rozumiem, jak ponoć inteligentni ludzie wierzą w takie
brednie zupełnie bez zastanowienia się nad nimi.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
|