Data: 2007-07-29 19:15:46
Temat: Re: Kuchenne wspomnienia z dzieciństwa
Od: Papa <p...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ciężko mi teraz sobie przypomnieć co było najmocniejszym wspomnieniem
kulinarnym z dzieciństwa. Może jest za wcześnie, żeby pewnych rzeczy
brakowało. Jednak pamiętam kilka takich drobnych szczegółów, może nie
całe dania obiadowe - ale przychodzą mi do głowy np. domowe lody (po
prostu zmiksowane z cukrem truskawki i mocno zamrożone. Wyciągało się te
foremki w lipcu, czerwcu i smakiem wracało do czerwcowych wieczorów.
Kolejne takie wspomnienie to masowo smażone grzyby, które z bratem i
kuzynem świeżo przynieśliśmy z lasu o dość wczesnej porze. Babcia
uwijała się w kuchni na kilka patelń, a ich zawartość znikała w
zawrotnym tempie.
Ze sklepowych rzeczy w pamięci mocno tkwi homogenizowany serek waniliowy
z krówką na opakowaniu ;) Czasami można ustrzelić jeszcze podobny smak
(nawet Danio waniliowe jest podobne w konsystencji i smaku).
|