Data: 2007-08-01 07:59:23
Temat: Re: Kuchenne wspomnienia z dzieciństwa
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Konrad Kosmowski" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:08o4o4-iq3.ln1@kosmosik.net...
> ** Jer <J...@g...pl> wrote:
>
>> Aj, uleciało z pamięci poprzednio, dobry rosół (z solidnym wkładem
>> mięsnym) i upstrzony natką z pietruszki.
>
> Hehe mnie w rosole straszyły u mojej ciotki (właściwie to mamy mojego
> kolegi)
> pływające takie długie rozgotowane glutonitki z pora. Rosół to musi być
> klarowny i z makaronem (chociaż zawsze wolałem do niego lane kluski), ew.
> wkładka w postaci kawałków mięsa z wywaru.
Tak, gluty pora i rozgotowanej cebuli oraz kożuch z mleka - dwie makabry
dzieciństwa.
I znienawidzona kiedyś, a teraz uwielbiana botwinka.
Qra
|